Stadion Narodowy

i

Autor: fot. Marcin Wziontek/Super Express Stadion Narodowy w Warszawie

To jest prawdziwa twierdza! Polska nie przegrała tam od... Ta liczba szokuje!

2021-09-01 12:04

Po 652 dniach i przerwie spowodowanej pandemią COVID-19 piłkarska reprezentacja Polski w czwartek spotkaniem eliminacji mistrzostw świata z Albanią wraca na PGE Narodowy w Warszawie. Na tym stadionie Biało-Czerwoni przegrywają niezwykle rzadko. To dobry prognostyk przed najbliższymi potyczkami.

Z flagowego obiektu, określanego przez PZPN i samych piłkarzy "domem reprezentacji", biało-czerwoni korzystają od prawie 10 lat. Dotychczas rozegrali na nim 27 meczów, a ostatnim był kończący kwalifikacje UEFA Euro 2020 pojedynek ze Słowenią (3:2) w listopadzie 2019.

Z tych 27 spotkań drużyna narodowa wygrała 17, osiem zremisowała i doznała dwóch porażek, ale od ostatniej minęło już prawie 90 miesięcy, czyli niemal siedem i pół roku.

Biedroń skomentował słowa Lewandowskiego o tęczowej opasce. Wbił bolesną szpilkę

Piłkarska inauguracja głównej polskiej areny mistrzostw Europy 2012 miała miejsce 29 lutego tamtego roku, a zespół prowadzony wówczas przez Franciszka Smudę zremisował z Portugalią 0:0. Remisami 1:1 zakończyły się też dwa występy w turnieju finałowym ME - z Grecją i Rosją.

Kolejne dwie nierozstrzygnięte potyczki to spotkania kwalifikacji mistrzostw świata 2014 - z Anglią i Czarnogórą po 1:1. Więcej bramek kibice obejrzeli w październiku 2014, kiedy biało-czerwoni zremisowali ze Szkocją 2:2 w eliminacjach Euro 2016. W listopadzie 2017 było towarzyskie 0:0 z Urugwajem, a ostatni remis miał miejsce we wrześniu 2019 z Austrią (0:0) w kwalifikacjach ME, które z powodu pandemii COVID-19 odbyły się latem tego, a nie zeszłego roku.

Największy sukces polscy piłkarze odnieśli na PGE Narodowym 11 października 2014, kiedy po raz pierwszy w historii pokonali Niemców. Spotkanie o punkty eliminacji ME zakończyło się ich zwycięstwem 2:0. Wcześniej bądź później na tym obiekcie przegrywały też reprezentacje RPA, San Marino, Gruzji, Gibraltaru, Irlandii, Islandii, Danii, Armenii, Rumunii, Kazachstanu, Czarnogóry, Litwy, Łotwy, Izraela, Macedonii Północnej i Słowenii.

Przyszłość Paulo Sousy jest znana! Cezary Kulesza powiedział o wszystkim

Jan Tomaszewski UDERZA w Sousę. „Nie rozumiem go, jak mógł to zrobić?”

Natomiast porażek biało-czerwoni doznali z Ukrainą 1:3 (el. MŚ 2014) oraz 0:1 w towarzyskim spotkaniu w marcu 2014 ze Szkocją (jedynym poza Czarnogórą zespołem, który gościł na tym stadionie dwukrotnie). Od tego czasu na reprezentacyjnym obiekcie pozostają niepokonani.

"Królem Narodowego" jest Robert Lewandowski. Napastnik Bayernu Monachium i kapitan drużyny narodowej zdobył aż 26 z 63 bramek strzelonych tu przez Polaków.

Podano nagły komunikat w sprawie reprezentantów Polski. Koniec niepewności

Najnowsze