Tomasz Hajto postanowił skomentować ostatnie powołania do reprezentacji Polski. Były piłkarz kadry, z którą to pojechał na mundial w Korei i Japonii, powiedział, jakich powołań na mejscu Paulo Sousy by nie dokonywał. Trzeba przyznać, że słowa eksperta telewizyjnego są wyjątkowo mocne.
Tomasz Hajto ostro o powołaniach Sousy. Tych piłkarzy nie chciałby w kadrze
W trakcie "Cafe Futbol" Tomasz Hajto powiedział, że nie widzi sensu w powoływaniu do reprezentacji narodowej Przemysława Płachety i Nicoli Zalewskiego. Były piłkarz wskazuje, że zawodnicy mają za mało minut w klubach, aby mieć siłę pomóc reprezentacji Polski w trakcie najbliższych spotkań eliminacji do mistrzostw świata w Katarze.
- Jaki jest klucz powołania Płachety, który nie jest w rytmie meczowym? Mamy Kamińskiego w szczytowej formie, czyli kogoś, kto jest w rytmie, jest pewny siebie i może dać dobrą zmianę. Mnie Płacheta nie przekonał (...) Do tego Zalewski - według mnie za wczesne to powołanie, bo chłopak nic nie gra. Wszedł na boisko w derbach Rzymu, ale powołujemy zawodników, bo weszli na boisko? W reprezentacji mają grać najlepsi, a nie ci, którzy wchodzą z ławki - mówił Hajto.
Iga Świątek zdradziła, czym by się zajmowała, gdyby nie sport. Fascynujące, zrobiłaby karierę?
Aby zobaczyć zdjęcia Tomasza Hajty, przejdź do galerii poniżej.
Hajto torpeduje pomysły Sousy
W trakcie programu Tomasz Hajto zdecydował się także storpedować pomysł Paulo Sousy, w myśl którego trener miałby robić dodatkowe zgrupowania reprezentacji, w celu lepszego poznania drużyny narodowej.
- To nie Sousa odkrył piłkę w naszym kraju. Nie on tworzył Ekstraklasę i nie on będzie wyznaczał nam w Polsce trendy. Mamy w naszym kraju wielu mądrych, inteligentnych trenerów i prezesów. To jest w ogóle nierealne - mówił Hajto.