Tomasz Hajto z pewnością nie mógł w swoim życiu narzekać na nudę. 48-latek ma za sobą bogatą karierę piłkarską, próbował również swoich sił jako trener, a później zajął się komentowaniem spotkań oraz przyjął rolę eksperta telewizyjnego. Były piłkarz wzbudza jednak wiele kontrowersji. Kibice zarzucają mu, że nie sprawdza się on jako ekspert, ponieważ często zdarzają mu się różne wpadki lub pomyłki.
Arkadiusz Milik coraz bliżej zmiany klubu. Europejski gigant zainteresowany Polakiem
Co więcej, wiele osób wytyka Hajcie również błędy przeszłości. Polak lata temu zajmował się przemytem papierosów, a w ostatnim czasie bardzo często wypominany jest mu wypadek, do jakiego doprowadził on na ulicach Łodzi. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniosła starsza kobieta. Ostatecznie jednak Tomasz Hajto został ukarany za swoje czyny.
Tomasz Hajto otwarcie o swojej przyszłości
Były zawodnik niedawno wydał swoją biografię, w której nie bał się poruszyć również tych bolesnych tematów, wspomnianych wcześniej. Teraz jednak, w wywiadzie dla Interia Sport, Tomasz Hajto dzieli się swoimi planami na przyszłość.
Lionel Messi mógł odejść z Barcelony. Klub dostał GIGANTYCZNĄ ofertę
Okazuje się, że 48-latek chciałby wrócić… na ławkę trenerską. Jego przygoda jako szkoleniowca do tej pory nie była zbyt udana. Najdłużej pracował on w Jagiellonii, którą prowadził od stycznia 2012 roku do czerwca 2013. Klub z Białegostoku nie był jednak zadowolony z jego pracy i po sezonie 12/13 pożegnał Hajtę.
Później trafił on do I-ligowego GKS-u Tychy, w którym przepracował niewiele ponad pół roku (od grudnia 2014 do czerwca 2015) ale zespół pod jego wodzą wygrał ledwie 3 na 15 spotkań i na tym zakończyła się, jak na razie, praca trenerska Tomasza Hajty. Teraz możemy być jednak świadkami powrotu.
Polska? Nie! Tomasz Hajto celuje wyżej
Okazuje się, że były reprezentant Polski w ostatnich latach nie raz otrzymywał oferty, aby wrócić na ławkę trenerską. - Były rozmowy z jednym czy drugim prezesem, były pewne propozycje, zapytania, ale do konkretnych rozmów nie doszło – zdradza Tomasz Hajto w wywiadzie dla Interia Sport.
Były reprezentant Polski UJAWNIŁ nieznane fakty. Nikt się tego nie spodziewał, prawdziwy szok
Co ciekawe, 48-latek wcale nie zamierza przejmować żadnego z polskich klubów. Zamiast tego, wolałby pracować na zachodzie Europy. - Bardziej jednak myślę o kierunku zagranicznym. Na polskim rynku ciężko jest pracować. Na zachodzie byłoby większe wyzwanie i przede wszystkim jakiś perspektywiczny, długofalowy plan. Nie kryję, że chodzi o Niemcy, znam tamtejszy język, ludzie do dziś mnie tam pamiętają i szanują – podkreślił były piłkarz i dodał - propozycję z zagranicy na pewno rozważę.