Pandemia koronawirusa sprawiła, że wiele imprez z 2020 roku musiało zostać przełożonych. Stało się tak nawet w przypadku igrzysk olimpijskich czy mistrzostw Europy w piłce nożnej. Teraz jednak sytuacja jest opanowana na tyle, że rok po pierwotnym terminie kibice będą mogli cieszyć się grą najlepszych drużyn na Starym Kontynencie. Dzięki luzowaniu obostrzeń w państwach-gospodarzach, fani będą mogli pojawić się także na stadionach. UEFA zdaje sobie jednak sprawę z zagrożeń, jakie wciąż niesie pandemia, dlatego szykuje zmiany w przepisach, która mają ułatwić pracę trenerom reprezentacji.
Trener Paris Saint-Germain nie ma wątpliwości. „On jest najlepszy”
Większe kadry na Euro 2020?
Do niedawna głośno było o pomyśle, aby wszyscy zawodnicy, którzy wezmą udział w Euro, zostali zaszczepieni. Wciąż nie wiadomo jednak, czy jest to w ogóle możliwe i UEFA chce wprowadzić rozwiązanie, które jest dużo prostsze, a może złagodzić skutki ewentualnego zakażenia wśród zawodników powołanych na turniej. Jak donosi niemiecki „Bild” włodarze europejskiej centrali chcą poszerzyć kadry z 23 do 26 zawodników, co ma pozwolić trenerom na większe pole manewru, w przypadku, gdy któryś z piłkarzy wypadłby z gry z powodu zakażenia.
To z pewnością dobra informacja dla selekcjonerów, w tym Paulo Sousy, który będzie mógł powołać więcej zawodników do kadry. Problemy, jakie miał nasz zespół z powodu zakażeń koronawirusem, były widoczne choćby w pierwszych meczach eliminacji MŚ w Katarze. Choć zmiana przepisów nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona, to decyzja o niej miała już zapaść.
Mistrzostwa Europy rozpoczną się 11 czerwca i potrwają do 11 lipca. Polska w grupie E zmierzy się ze Słowacją (14.06), Hiszpanią (19.06) oraz Szwecją (23.06).