Wyszło na jaw, co Gessler sądzi o restauracji Lewandowskiego. Mówi o dokładaniu do interesu i schabowym

O tym, że Robert Lewandowski planuje otworzyć restaurację w centrum Warszawy, wiadomo było od wielu miesięcy. Przygotowania zakończyły się ostatecznie kilka tygodni temu i lokal "Nine's" mógł ruszyć pełną parą. Restauracja skierowana jest w dużej mierze dla fanów sportu, bo wewnątrz znajdziemy mnóstwo pamiątek samego Lewandowskiego, jak również i innych gwiazd polskiego sportu.

Tyle kosztują frytki w restauracji u Lewandowskiego. Znamy cenę, tajemnicze dodatki

Maga Gessler jasno o restauracji Lewandowskiego. Ważne słowa

W dodatku goście mogą na bieżąco śledzić wydarzenia sportowe, gdyż w wielu pomieszczeniach są telewizory, gdzie można oglądać mecze piłkarskie. Jest również strefa dla tych, którzy ze sportem nie są koniecznie zżyci. Każdy znajdzie więc coś dla siebie. Restauracja Lewandowskiego cieszy się sporą popularnością, bo często ustawiają się do niej długie kolejki do wejścia.

Nie uwierzycie, ile trzeba zapłacić za wodę w restauracji u Lewandowskiego. Będziecie zadziwieni, mamy dokładne menu

Za kuchnie odpowiedzialny jest Tadeusz Muller. Syn znanej restauratorki, Magdy Gessler zajmuje się stworzeniem menu, a więc tym, co w restauracji najważniejsze. W rozmowie z "Faktem" gwiazda TVN pokusiła się o ocenę całego projektu, również pod kątem pracy swojego syna. Gessler zwróciła uwagę na kilka istotnych kwestii.

Zobacz jak wygląda restauracja Roberta Lewandowskiego w poniższej galerii:

Gessler o restauracji "Nine's" Lewandowskiego. Ważne słowa restauratorki

Gessler skomentowała przede wszystkim lekką i wegetariańską kuchnię i oceniła, jak może się ona sprawdzić. - Jest to w dużym zderzeniu z ludźmi, którzy kochają sport, a przynajmniej z tymi, którzy kochają futbol. Zobaczymy, jak "Nine's" teraz będzie działał. Czy na niego podziała kolor, czy jednak schabowy. Bardzo to jest ciekawe - powiedziała.

Nie omieszkała pochwalić syna za jego pracę. - Tadeusz chyba daje sobie z tym radę i zdaje sobie sprawę z tego, jakiego ma klienta. Zrobił to genialnie, moim zdaniem, kolorystycznie i jest to naprawdę projekt życia - powiedziała Gessler. - Myślę, że jeżeli ekipa, z którą pracuje Tadeusz, zrozumie, na czym polega sukces, że to nie tylko wyniki finansowe, ale również, że trochę się dokłada na początku, żeby później mieć sukces na całe życie - i tak się dzieje z "Fukierem" - to się wygrywa - wyjawiła znana restauratorka.