Robert Lewandowski przeszedł do historii polskiej piłki nożnej. Jeszcze żaden Polak w historii nie mógł się pochwalić tytułem najlepszego zawodnika na świecie. Napastnik Bayernu Monachium oraz kapitan reprezentacji narodowej zdecydowanie zasłużył na to wyróżnienie, pokazując w ostatnich miesiącach, że nie ma sobie równych i wygrywając wszystko, co tylko się dało. Oprócz mistrzostwa kraju, Pucharu i Superpucharu Niemiec, Bayern z "Lewym" wygrał Ligę Mistrzów, Superpuchar UEFA oraz Klubowe Mistrzostwo Świata. Teraz, gdy opadły już nieco emocje po gali FIFA, Lewandowski postanowił podziękować tym, którzy przyczynili się do jego sukcesu.
Ukryty symbol marynarki Lewandowskiego. Na ten SZCZEGÓŁ nikt nie zwrócił uwagi
Kapitan biało-czerwonych podziękował oczywiście swoim fanom, zarówno tym, którzy wspierają go od początku jego kariery oraz tym, którzy dołączyli do grona jego kibiców po czasie. Nie zabrakło też specjalnych podziękowań dla najbliższej rodziny Lewandowskiego, jego żony i córek. Robert uwzględnił w swoich podziękowaniach jeszcze jedną, bardzo ważną osobę. - Chciałbym podziękować moim rodzicom, którzy nauczyli mnie, żeby się nie poddawać - zaczął podziękowania "Lewy". - Wierzę, że mój tata patrzy na mnie i jest szczęśliwy z moich sukcesów.
POTĘŻNA FALA HEJTU wylała się na Artura Szpilkę za to, co zrobił z psem! Nie może dać sobie spokoju!
Ojciec Roberta Lewandowskiego, Krzysztof niestety nie doczekał sukcesów swojego syna. Zmarł 15 lat temu, gdy "Lewy" dopiero rozpoczynał swoją przygodę z seniorską piłką. Zmarł w 2005 roku na skutek wylewu.