Robert Lewandowski i jego koledzy z reprezentacji Polski rozpoczęli zgrupowanie w Sopocie. Piłkarze muszą liczyć się z pewnymi niedogodnościami. Decyzją władz Sopot znalazł się bowiem w czerwonej strefie zagrożenia koronawirusem. Wiąże się to z szeregiem obostrzeń, których muszą przestrzegać wszyscy przebywający na takim terenie. W strefie czerwonej istnieje m.in. obowiązek noszenia maseczki w przestrzeni publicznej. Jeśli więc podopieczni Jerzego Brzęczka będą chcieli wyjść nawet na spacer, to muszą zakrywać usta i nos. Oczywiście w strefie tej ryzyko zakażenia koronawirusem jest większe niż w innych.
NIESPODZIEWANY rozwój sytuacji. Są NOWE INFORMACJE o koronawirusie u Jerzego Brzęczka!
Pozostaje więc pytanie czy konieczne było organizowanie zgrupowania reprezentacji Polski przed ważnymi meczami w takim miejscu. Za organizację odpowiada Polski Związek Piłki Nożnej. Rezerwacja zapewne była zaplanowana już jakiś czas temu, ale w dobie epidemii trzeba być przygotowanym na szybkie działanie i reagowanie na kolejne decyzje związane z sytuacją epidemiologiczną w Polsce.
Wykryli koronawirusa przed meczem Polska - Bośnia i Hercegowina. Zakażeni piłkarz i asystent
W najbliższych dniach reprezentacja Polski zagra trzy mecze. Najpierw, w środę 7 października, biało-czerwoni zmierzą się w towarzyskim spotkaniu z Finlandią. Cztery dni później nasza kadra zmierzy się z Włochami. Październikowe boje zakończą się 14 października rywalizacją z Bośnią i Hercegowiną.