Aż trudno w to uwierzyć, ale dokładnie osiem lat temu w Polsce i na Ukrainie rozpoczynały się piłkarskie mistrzostwa Europy! Ekipa Franciszka Smudy mimo "grupy marzeń" odpadła z rywalizacji już na pierwszym etapie. Polacy nie przebrnęli przez grupę A z Grekami, Rosją i Czechami. Dużo osób nie ma wątpliwości, że sporo w tym winy ówczesnego selekcjonera.
Kadra z 2012 roku nie podobała się wielu osobom zwłaszcza ze względu na dużą liczbę farbowanych lisów w składzie. - Mi Smuda tak obrzydził tę reprezentację tymi wszystkimi Niemcami i Francuzami, że kompletnie nie wywoływali u mnie żadnych większych emocji - wspomina na Twitterze swoje odczucia sprzed lat jeden z kibiców.
Do jego słów odniósł się aktualny prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek. Nie zabrakło także obrony kwestii "farbowanych lisów". - Ale ktoś Frankowi na to pozwolił. Piłka nie jest taka prosta, a mówienie ze Smuda be, be jest śmieszne. A gdzie byli piłkarze? Strasznie szkoda tego Euro - stwierdził szef polskiej federacji.
"Orły Smudy" w 2012 roku zdobyły tylko dwa punkty w meczach z Grecją (1:1) i Rosją (1:1). W finale Euro 2012, Hiszpanie rozgromili w finale Włochów aż 4:0. Dzięki temu "La Furia Roja" sięgnęła po trzecie mistrzostwo Starego Kontynentu w historii!
Odważna decyzja PZPN! Mecz Legii poprowadzi sędzia z Warszawy