Wybór Paulo Sousy na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski był pomysłem Zbigniewa Bońka. Prezes PZPN na początku roku podjął decyzję, że dłuższa współpraca z Jerzym Brzęczkiem nie przyniesie niczego dobrego i postanowił zatrudnić portugalskiego szkoleniowca. Komentarze dotyczące takiej roszady były różne, ale Boniek twardo obstawał przy swoim.
Łukasz Piszczek przeżył prawdziwy szok. Nie był w stanie uwierzyć, prawda wyszła na jaw
Boniek wyciągnął te słowa Sousy. Wymowny wpis byłego prezesa
Krytyka na byłego prezesa PZPN spadła zwłaszcza po mistrzostwach Europy, na których Polacy ponieśli spektakularną klęskę. Ostatnio negatywne głosy nieco przycichły ze względu na dobre mecze w eliminacjach do mistrzostw świata. Niedawno Paulo Sousa udzielił wywiadu portalowi Interia.pl, w którym pokusił się o pochwały w kierunku Bońka i PZPN.
Co się dzieje z Dariuszem Szpakowskim? Niepokojące słowa, legenda TVP zniknęła
- Zibi mnie tu sprowadził. To ikona futbolu. I to dzięki niemu tu jestem, on mnie do tego przekonał. Ma duże doświadczenie w piłce. I pozwólcie docenić mi wszystko to, co zrobił dla polskiej piłki czy federacji. Bo sposób w jaki zorganizowany jest PZPN i jego poziom są rewelacyjne - powiedział Sousa.
Boniek wbił szpilkę krytykom. Wykorzystał do tego słowa Sousy
- Mam na myśli wiedzę, ale także zachowanie ludzi z federacji - dodał selekcjoner reprezentacji Polski. I to właśnie te zdania postanowił wykorzystać Zbigniew Boniek w swoim wpisie na Twitterze. Jednocześnie wbił szpilkę krytykom. - Co ten nasz Sousa opowiada…. Przecież nie można chwalić federacji ani ludzi z PZPN - napisał z ironią były prezes PZPN.