Jerzy Brzęczek, który przejął polską reprezentację polski w lipcu 2018 roku, niemal od samego początku swojej pracy nie miał łatwego życia. Selekcjoner biało-czerwonych nie był ulubieńcem kibiców, a do tego musiał zmagać się z krytyką ze strony dziennikarzy i mediów. Mimo wszystko Zbigniew Boniek przekonywał, że Brzęczek poprowadzi Polaków na mistrzostwach Europy, na które sam awansował. Teraz już wiemy, że tak się nie stanie, a prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej wyjaśnił na specjalnej konferencji prasowej, dlatego postanowił zmienić zdanie. Odpowiadając na pytania dziennikarzy, Zbigniew Boniek wskazał również słabe punkty byłego już selekcjonera biało-czerwonych, nad którymi ten powinien popracować w przyszłości.
CZYTAJ TAKŻE: Zbigniew Boniek wygląda FATALNIE. Co się stało? Konieczna była operacja
Prezes PZPN powtarzał, że był zadowolony z pracy Jerzego Brzęczka, ale przy okazji wskazał, nad czym powinien on popracować w przyszłości. - Musi zwrócić uwagę na zarządzenie piłkarzami i komunikację z nimi. Praca w klubie jest inna niż w reprezentacji. W kadrze nie ma "day after", podczas którego można porozmawiać z zawodnikami po meczu. Tutaj trzeba się z nimi komunikować na odległość. Może tutaj ja rzeczywiście popełniłem jakiś błąd, ale z pracy Jerzego Brzęczka jestem naprawdę zadowolony - wyznał podczas konferencji prasowej Zbigniew Boniek.