Zbigniew Boniek przez lata zapisał się w historii futbolu. Najpierw jako piłkarz, gdy z powodzeniem występował w reprezentacji i lidze włoskiej, do niedawna natomiast jako prezes PZPN. W sierpniu "Zibi" musiał jednak ustąpić ze stanowiska i oddać je swojemu następcy, którym okazał się być Cezary Kulsza. Obecnie więc były sternik związku mieszka w Rzymie i stamtąd obserwuje wszelki rozwój wydarzeń, dzieląc się od czasu do czasu swoimi przemyśleniami.
Zobacz też: Polski napastnik przeżył prawdziwy dramat. O wszystkim opowiedział, przykre szczegóły
Tak też postanowił postąpić i tym razem. Zbigniew Boniek udostępnił tweeta, w którym użytkownik zastanawia się, ile Złotych Piłek zgarnąłby Diego Maradona. "Świetne pytanie" - dodał były prezes PZPN. Dodajmy, że gracze spoza Europy mogą otrzymywać to prestiżowe wyróżnienie dopiero od 1995 roku. Wcześniej nagroda zawsze lądowała w rękach najlepszego europejskiego piłkarza, co ograniczało rywalizację z genialnymi Brazylijczykami czy Argentyńczykami.
W tle tego zaskakującego pytania bez odpowiedzi pozostaje oczywiście Robert Lewandowski. Już 29 listopada odbędzie się bowiem gala, na której zostanie przyznana Złota Piłka za 2021 rok. Wielkim faworytem jest właśnie "Lewy", ale niewykluczone, że nagroda ostatecznie przypadnie komu innemu - choćby Leo Messiemu, któremu w tym roku wreszcie udało się wygrać Copa America wraz z reprezentacją Argentyny.