Początek ubiegłego roku był dla niego koszmarny. Krystian Bielik zerwał więzadła krzyżowe. Uraz wykluczył go na długie miesiące. Na szczęście ten fatalny okres ma już za sobą. Wrócił do gry i zbiera komplementy. Teraz spotkało go nie lada wyróżnienie za postawę w Derby County. W tym sezonie zagrał dziewięć meczów w angielskiej Championship. Wprawdzie „Barany” zajmują miejsce w strefie spadkowej, ale polski pomocnik może być zadowolony ze swojej postawy. Jego grę docenili także kibice portalu „Give Me Sport”, którzy uznali, że zasłużył na miano najlepszego piłkarza Championship w grudniu. Trzeba przyznać, że to duże wyróżnienie dla naszego rodaka. Może być dumny, że tak szybko wskoczył na najwyższy poziom.
Maciej Żurawski zagra w Warcie Poznań! Wszystko ustalone, będzie wzmocnieniem?
W niezwykle trudnej sytuacji jest za to Arkadiusz Milik. Napastnik Napoli znalazł się w potrzasku po tym jak zdecydował się nie przedłużać umowy. Z włoskim klubem. Ofert dla polskiej gwiazdy nie brakuje, ale cały czas coś stoi na przeszkodzie. W tym sezonie piłkarz nie zagrał żadnego meczu w Serie A i w Lidze Europy. Mimo to selekcjoner Jerzy Brzęczek był cierpliwy i powoływał go do reprezentacji Polski. Czy tak samo będzie, gdy Milik zostanie w Napoli do końca rozgrywek?
Sytuację polskiego napastnika we Włoszech obserwuje Zbigniew Boniek. Prezes PZPN wypowiedział się na ten temat we włoskim radiu „Kiss kiss”. - Myślę, że to normalne, że nie będzie mógł zagrać w mistrzostwach Europy, jeśli zostanie w Neapolu po styczniowym okienku transferowym. Jego sytuacja bardzo mnie denerwuje - powiedział szef związku cytowany przez włoskie portale.
Stanowisko prezesa PZPN jest jasne, ale decydujący głos należy do trenera Brzęczka. Czy dalej będzie wyrozumiały dla napastnika, gdy ten zostanie w Napoli? Chyba, że niebawem Milik zmieni klub...
BESTIALSKI ATAK na Jessicę Ziółek! Całkowita bezradność, rozpaczliwy apel