Matty'ego Casha przywitał rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski i wprowadził do siedziby drużyny narodowej na najbliższe dni. Cash był rozluźniony i uśmiechnięty, witał się serdecznie z wszystkimi. O możliwej grze Matty'ego Casha dla reprezentacji Polski mówiło się już od bardzo dawna. Wreszcie Anglik otrzymał debiutanckie powołanie, a stało się tak zaledwie kilka dni po tym, jak otrzymał polski paszport i został oficjalnie uprawniony do gry dla "Biało-czerwonych". Selekcjoner Paulo Sousa przyjrzy się Cashowi w wieńczących eliminacje do mistrzostw świata starciach z Andorą oraz Węgrami, po których Polacy najprawdopodobniej wylądują w barażach o katarski turniej.
Derby Krakowa dla Wisły! Yaw Yeboah bohaterem Białej Gwiazdy w meczu z Cracovią
Legia wygwizdana! Kolejna kompromitacja, aż trudno uwierzyć w taką serię
W hiszpańskim hotelu kadry Cash rozmawiał m.in. z... kucharzem reprezentacji Polski, Tomaszem Leśniakiem. Podobno padło kluczowe pytanie w stronę nowego gracza zespołu narodowego. Brzmiało ono: „A pierogi lubisz?”... Nie wiemy jaka była odpowiedź, ale Matty Cash na pewno co najmniej słyszał o takiej potrawie z rodzinnych opowieści, a pewnie także jej próbował.