Prowadzony przez Immobile Land Rover zderzył się z tramwajem linii 19 nieopodal Stadio Olimpico w Rzymie. Kapitan Lazio cieszył się w piątek z 10. gola w tym sezonie i zwycięstwa 3:0 ze Spezią, ale już kilkadziesiąt godzin później przeżył chwile grozy. W wyniku wypadku przód jego auta został całkowicie zmiażdżony, a samochód najprawdopodobniej trafi do kasacji. Świadkowie tego zdarzenia szybko zorientowali się, że za kierownicą pojazdu siedzi gwiazda Serie A i natychmiast nagrali kilka filmików, które trafiły do sieci. Na szczęście koszmarny wypadek nie pociągnął za sobą tragicznych konsekwencji. Immobile wraz z córkami czuł się dobrze i kontrolnie pojechał do szpitala na badania.
Koszmarny wypadek samochodowy Ciro Immobile. Tramwaj zmiażdżył auto piłkarza
Na razie nie są znane okoliczności zdarzenia. Policja prowadzi dochodzenie mające wskazać winnego. Na jednym z nagrań piłkarz tłumaczył, że tramwaj wyjechał na czerwonym świetle i zablokował mu przejazd. Mówił też o dobrym samopoczuciu i narzekał jedynie na lekki ból barku. Doniesienia dotyczące jego córek mówią o dużym szoku, ale brak u nich jakichkolwiek obrażeń. Szczegółowo określą to prewencyjne badania w szpitalu, do którego trafili też poszkodowani z tramwaju.
Tramwaj po zderzeniu z autem wykoleił się i bezwładnie pokonał kilkanaście metrów. Impet był tak duży, że do szpitala przewieziono motorniczego oraz kilkoro pasażerów. "La Gazzetta dello Sport" informuje, że skrzyżowanie, na którym doszło do wypadku, słynie z takich sytuacji właśnie przez światła. W najbliższych godzinach powinno wyjaśnić się, czy wersja Immobile jest prawdziwa i winę za zdarzenie ponosi motorniczy.