Śledząc wszelkie medialne doniesienia dotyczące napastnika reprezentacji Polski, można było się pogubić. Milikiem miało być zainteresowane pół Europy, ale jak konkretów nie było, tak nie ma nadal. Bo 26-latek nadal pozostaje piłkarzem Napoli. Niedawno pojawiły się informacje, że odrzucił ofertę AS Roma. Milik miał jednak zmienić zdanie i transfer do klubu ze stolicy Włoch ma być na ostatniej prostej.
Tomasz Iwan z ręką MIĘDZY NOGAMI pięknej brunetki. 500 złotych w tle [ZDJĘCIA PAPARAZZI]
A przy takich okazjach kibiców najbardziej interesują kwoty związane z transakcją. Napoli musiało mocno zejść z ceny, bo Azzurri za Polaka mają dostać 18 mln euro plus 5 milionów bonusu. To o wiele mniej niż mówiło się na początku plotek transferowych. W bonusach zawartych w umowie znalazł się również zapis dotyczący goli Polaka, o czym powiedział Ciro Venerato z Rai na antenie Radio Kiss Kiss Napoli.
Ewa Brodnicka NAGO gra na pianinie. Wszystkiemu przyglądają się PINGWINY [WIDEO]
Mianowicie zespół z południa Półwyspu Apenińskiego ma dostać milion euro za każde 10 bramek zdobytych przez reprezentanta biało-czerwonych. Jak łatwo policzyć każde trafienie Milika wyceniono na 100 tys. euro, czyli blisko pół miliona zł. W dodatku Napoli miało zapewnić sobie milion euro od kolejnego transferu napastnika. Na potwierdzenie transakcji nadal trzeba jednak czekać.