AC Milan golkipera mogącego zastąpić Donnarummę szukał od dłuższego czasu. W kontekście transferu na San Siro wymieniało się wiele uznanych nazwisk, ale ostatecznie włodarze mediolańskiego klubu postanowili dokonać nieoczywistego wyboru. Nowym bramkarzem Milanu zostanie bowiem Maik Maignan z OSC Lille. 25-latek w zakończonym niedawno sezonie zbierał wyśmienite noty we francuskiej Ligue 1, a zwieńczeniem jego dobrej gry było zdobycie sensacyjnego mistrzostwa kraju. Rewelacyjne Lille wyprzedziło o jeden punkt hegemona z Paryża, sięgając ostatecznie po tytuł.
Transferowe domino
Włoskie media spekulują, że Francuzi otrzymają za swojego golkipera około 15 milionów euro, co z perspektywy Milanu wydaje się być bardzo rozsądną kwotą. Co więcej, 25-latek na San Siro ma zarabiać około 3 miliony euro rocznie, co stanowi połowę obecnej pensji Donnarummy. Maignan we wtorkowy poranek przybył do Mediolanu na testy medyczne. Jeśli nie wykażą one nic niepokojącego – podpisze kontrakt z klubem. Niewykluczone, że nastąpi to jeszcze dzisiaj.
Transfer Maignana może także oznaczać początek prawdziwego transferowego domino. Od dłuższego czasu spekuluje się bowiem, że Donnarumma latem trafi do Juventusu. Aby tak się stało, włodarze „Starej Damy” będą musieli najpierw sprzedać Wojciecha Szczęsnego, który miałby zrobić miejsce rewelacyjnemu 22-latkowi. Zainteresowanie Polakiem wyrażał ostatnio m.in. Everton, ale jak do tej pory nie doszło do żadnych konkretów.
Maik Maignan – mur nie do przebicia
Mike Maignan jest wychowankiem Paris Saint-Germain. W Paryżu nie wiązano z nim jednak większych nadziei, dlatego też w sierpniu 2015 roku za milion euro trafił on do OSC Lille. W minionym sezonie 25-latek spisywał się rewelacyjnie, będąc kluczową postacią sensacyjnego mistrza Francji. Urodzony na Gujanie Francuskiej zawodnik rozegrał wszystkie 38 spotkań w Ligue 1, puszczając zaledwie 23 bramki. 21-krotnie zachował czyste konto.