Od dłuższego czasu wiemy, że Daniele De Rossi nie stawia zbyt często na Zalewskiego. Mimo że klub opuścił Leonardo Spinazzola, podstawowy lewy wahadłowy kadry. Eksperci nie mają wątpliwości, że reprezentant Polski będzie miał pod górkę w tym sezonie i zbyt dużo w Romie nie pogra. Latem o Zalewskiego pytało kilka klubów, najwięcej plotek sugerowało przenosiny do PSV Eindhoven. Polak jednak zrezygnował z przenosin do Eredivisie. Teraz na horyzoncie miała pojawić się propozycja z Turcji. Zalewskiego sprowadzić do siebie chcieli przedstawiciele Galatasaray.
Rzymianie chcieliby za Zalewskiego co najmniej 8 mln euro. Kolejne 3 mln byłyby wypłacane w bonusach. Okno transferowe w Turcji zamyka się 13 września, to ostatni dzwonek, by podjąć decyzję o ewentualnej zmianie otoczenia.
Na nią jednak Zalewski nie chce się zdecydować, tak informuje "La Gazetta dello Sport". Kadrowicz chce zostać w Romie. W tym sezonie zagrał na razie 142 minuty w trzech spotkaniach, to wynik, który daje mu nadzieję na wyrównaną walkę o miejsce w składzie. Doświadczenie w klubie ze stolicy Włoch ma już całkiem okazałe. Rozegrał łącznie 109 spotkań w barwach „Giallorossich” Umowa kadrowicza z Romą obowiązuje do końca sezonu.
Roma do obowiązków ligowych wróci w najbliższą niedzielę. „Giallorossi” na wyjeździe zmierzą się z Genoą. Pierwszy gwizdek o godzinie 12:30.