Piotr Zieliński

i

Autor: AP PHOTO Piotr Zieliński

mecz do zapomnienia

Potężna kompromitacja drużyny Piotra Zielińskiego. Blamaż Napoli na własnym boisku, dostali cztery bramki od beniaminka Serie A

2023-12-20 7:59

Piotr Zieliński z racji urazu nie mógł wziąć udziału w meczu swojego zespołu przeciwko Frosinone w 1/8 finału Pucharu Włoch. Wydawało się jednak, że z jedną ze słabszych drużyn w Serie A i beniaminkiem tych rozgrywek, Napoli poradzi sobie także w Pucharze Włoch i to bez pomocy Polaka. Jak się okazało, Napoli nie dość, że przegrało, to jeszcze w kompromitującym stylu.

SSC Napoli w 1/8 finału Pucharu Włoch trafiło na Frosinone. Nie wydawało się to być wyzwaniem nie do przejścia – Frosinone to zespół z dolnej części tabeli Serie A, które awansowało na najwyższy poziom rozgrywkowy w poprzednim sezonie. Co więcej, drużyny te spotkały się ze sobą już w tym sezonie, właśnie w lidze, i wówczas lepszy okazał się się zespół z Neapolu, który wygrał 3:1. Teraz jednak role się odwróciły.

Kompromitacja Napoli na swoim terenie, Zieliński mógł tylko patrzyć

Trzeba podkreślić, że SSC Napoli wyszło na ten mecz w rezerwowym składzie. W porównaniu do prestiżowego meczu z Juventusem w Serie A rozegranym dwa tygodnie wcześniej zmieniło się aż... 10 piłkarzy! Jedynym który zagrał w obu tych spotkaniach był Natan. Co jednak niezwykle ciekawe, długo w tym meczu utrzymywał się remis, natomiast między 54. a 63. minutą na boisku weszli zawodnicy z pierwszego składu – Osimhen, Kvaratskhelia, Lobotka i Di Lorenzo.

Jak się okazało, to był początek końca Napoli w tym meczu. Już dwie minuty później padł pierwszy gol dla Frosinone, a pięć minut kolejny. W 73. minucie na boisku pojawił się jeszcze Politano, ale to też niewiele zmieniło i w 91. oraz 95. minucie kolejne gole dołożyli goście, ostatecznie rozbijając SSC Napoli 4:0.

Surowy Piotr Zieliński po meczu Polska Mołdawia
QUIZ: Rozpoznasz polskich piłkarzy? Lewandowskiego zna każdy, a resztę? 15/20 to absolutne minimum
Pytanie 1 z 20
Zaczniemy podobnie jak w piłce. Bramkarz na zdjęciu to...
Wojciech Szczęsny
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze