Gennaro Gattuso

i

Autor: East News Gennaro Gattuso

STRASZLIWE SCHORZENIE legendy futbolu. Te objawy to prawdziwu DRAMAT, ważny apel

2020-12-24 18:22

Czasami można nawet nie zdawać sobie sprawy, jak wiele różnych chorób dotyka ludzi na całym świecie. Przeciętny człowiek kojarzy tylko kilka schorzeń, które w społeczeństwie są "popularne". Istnieje jednak mnóstwo dolegliwości wpływających na codzienne życie człowieka. Ostatnio legendarny włoski piłkarz, a obecnie trener Gennaro Gattuso opowiedział o swoich problemach.

Ciężko znaleźć w historii futbolu bardziej charakternego i oryginalnego piłkarza niż Gattuso. Pomocnik, który znaczną część kariery spędził w AC Milan, słynął z nieustępliwości i niekiedy nawet brutalnej gry. Obecnie realizuje się jak trener Napoli, z którym zaczyna osiągać coraz lepsze wyniki. Ostatnio kibice widzieli go w nieco innym wydaniu niż zazwyczaj. Gattuso podczas meczów nosił opaskę na prawym oku.

Sławomir Peszko STRASZNIE ZAORANY przez szkoleniowca. POTWORNY CIOS, riposta godna mistrza

Tomaszewski znów BOLEŚNIE uderzył w Brzęczka. Sukces Lewandowskiego w tle | Futbologia

Początkowo dość lakonicznie wypowiadano się na ten temat. Więcej postanowił powiedzieć sam szkoleniowiec zespołu z południa Włoch. Okazuje się, że Gattuso cierpi na rzadką chorobę jaką jest miastenia. Schorzenie to ma podłoże autoimmunologiczne i powoduje m.in. opadanie powieki oka, podwójne widzenie, a może doprowadzać nawet do osłabienia mięśni kończyn, co powoduje upadki. Co jednak najgorsze, miastenia może doprowadzić do upośledzenia funkcji mięśni oddechowych, a w konsekwencji do śmierci.

Wielka REWOLUCJA w ekipie mistrza kraju! Ciężko było się tego spodziewać, wielkie zaskoczenie

Gattuso opowiedział o problemach na antenie Sky Sport Italia. - Choruję na miastenię od 10 lat. To już trzeci raz, gdy to się nasila. To jednak minie i moje oko wróci do normy. Zawodnicy też to przeżywali, widząc mnie w takim stanie. Czytałem, że mam miesiąc życia… Proszę się nie martwić, ja wciąż żyję, będzie dobrze - powiedział Włoch. - Przyznaję, że przez ostatnie dwanaście dni nie byłem sobą. Chcę zaapelować do wszystkich, zwłaszcza do dzieci, które patrzą w lustro i widzą, że dzieje się coś dziwnego. Życie jest piękne, więc trzeba się nim cieszyć - zaapelował legendarny piłkarz.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze