Reprezentant Polski wybiegł w pierwszym składzie lidera. Po godzinie gry goście przeprowadzili decydującą akcję. Zaczął ją i skończył Piotr Zieliński, który strzałem z lewej nogi z pola karnego pokonał bramkarza gospodarzy. To dla niego druga bramka w tym sezonie. Włoskie media pozytywnie oceniły występ Polaka. Na jednym z portali napisano o jego "zabójczym instynkcie", a na innym, że "jest zwycięzcą zawodów". Emocji w tym spotkaniu nie brakowało. W drugiej połowie sędzia pokazał dwie czerwone kartki. Najpierw do szatni zszedł Grigoris Kastanos z Salernitany, a sześć minut jego los podzielił Kalidou Koulibaly z Napoli. W pierwszym przypadku kara była za brutalne wejście, a w drugim za faul faktyczny. Napoli otwiera tabelę Serie A, a już w czwartek sprawdzi formę pogrążonej w kryzysie Legii.
Co za wejście Polaka w Serie A! Szymon Żurkowski odpalił petardę [WIDEO]