Choć Juventus z kretesem oblał decydujący test przed rozpoczęciem ligi włoskiej – przegrywając z Atletico aż 0:4 – Szczęsny za swój występ otrzymał sporo pochwał. Dziennikarze z Półwyspu Apenińskiego chwalili go za odważną i pewną grę, a swoistą „wisienką na torcie” był obroniony rzut karny. Wydawało się, że 32-latek w nadchodzącym sezonie ponownie będzie pewnym punktem swojego zespołu, ale przynajmniej w najbliższych tygodniach nic takiego nie będzie miało miejsca. Wszystko z powodu urazu, którego Szczęsny doznał w trakcie feralnego meczu przeciwko Atletico.
O całej sytuacji Juventus poinformował za pomocą mediów społecznościowych. Poniedziałkowe badania radiologiczne wykazały u Szczęsnego uszkodzenie mięśnia przywodziciela lewego uda. Klub poinformował jednocześnie, że przerwa w grze reprezentanta Polski potrwa około trzech tygodni. Oznacza to, że 32-letni golkiper przegapi przynajmniej trzy pierwsze kolejki w Serie A, w trakcie których „Stara Dama” zmierzy się z Sassuolo, Sampdorią oraz Romą, której barwy Szczęsny reprezentował w przeszłości.
Wojciech Szczęsny jest wychowankiem Agrykoli Warszawa, z której w bardzo młodym wieku trafił do Legii. Na późniejszych etapach kariery 32-letni obecnie golkiper bronił barw takich zespołów jak Arsenal oraz AS Roma, z której w 2018 roku trafił za 18 mln euro do Juventusu. Dotychczasowy bilans Szczęsnego w klubie z Turynu to 177 występów i 4 żółte kartki. Urodzony w Warszawie zawodnik jest także etatowym reprezentantem Polski, do tej pory uzbierał na swoim koncie 64 występu z orzełkiem na piersi.