Juventus rozgrywa jeden z najgorszych sezonów w ostatnich latach. Klub, który zdominował Serie A, może stracić mistrzowski tytuł. Obecnie różnica między turyńczykami, a prowadzącym Interem wynosi już dwanaście punktów. Patrząc na grę obu zespołów, trzeba byłoby mówić o piłkarskim cudzie, gdyby Juventusowi udało się odrobić te straty. Dystans między zespołami powiększył się w sobotę. Juve nie potrafiło wygrać z broniącym się przed spadkiem Torino, a na stadionie Byków padł remis 2:2.
Neymar kompletnie oszalał. Ogromna FURIA gwiazdy PSG. Chciał się BIĆ z rywalem
Po tym spotkaniu sporo krytyki spadło zwłaszcza na dwóch zawodników Starej Damy. Pierwszym z nich był Dejan Kulusevski, a drugim Wojciech Szczęsny. Reprezentant Polski przy obu straconych bramkach przez Juve mógł się zachować lepiej, jak twierdzą włoscy dziennikarze. Golkiper otrzymał bardzo niskie noty za swój występ. W dodatku musiał przyjąć "szpilkę" od włoskiego rapera.
Bartosz Kapustka rozpętał BURZĘ. Tuż po meczu poszedł na imprezę, w sieci mocno zawrzało
Niejaki Shade, który jest zadeklarowanym fanem Starej Damy, jeszcze w trakcie spotkania zdecydował się na nieprzychylny komentarz względem Szczęsnego i Kulusevskiego. - Nie mogłeś też zaprosić Szczęsnego i Kulusevskiego na imprezę - czytamy we wpisie rapera. Muzyk nawiązał tym samym do głośnej afery z udziałem innych piłkarzy Juventusu, Westona McKenniego. Amerykanin mimo pandemii zorganizował imprezę, na której pojawili się również Paulo Dybala i Arthur. Cała trójka została zawieszona na mecz z Torino.