Krzysztof Diablo Włodarczyk: Szpilka nigdy nie będzie moim kolegą

2018-01-09 4:00

Choć wielu już go skreśliło, Krzysztof Włodarczyk (36 l., 53-4-1, 37 k.o.) zapewnia, że kibice jeszcze o nim usłyszą. Były mistrz świata wagi junior ciężkiej wciąż liczy na mistrzowską szansę i nie chce wzorem innych pięściarzy rzucać się na łatwe pieniądze w MMA.

"Super Express": - Podobno doskwiera ci nietypowy uraz.
Krzysztof Włodarczyk:
- Tak, mam problem z zębem. "Piątka" pękła mi na pół w trakcie jedzenia i musiałem przejść zabieg. Zszyli mi dziąsło, coś tam wycięli. no, nie jest za wesoło. Musiałem zawiesić treningi, ale już wróciłem na salę i zapier.

- By przygotować się do występu 10 lutego w Nysie?
- Taki jest plan. Nysa to będzie początek, ale ciekawie też będzie pod koniec roku. To będzie coś spektakularnego, zobaczycie!!!

- Idziesz do MMA? To ostatnio modne wśród pięściarzy.
- Nie. Wszyscy teraz tam idą ze względu na kasę. Mam nadzieję, że ja nie będę musiał. Chcę zrobić wszystko, na co mnie stać w boksie, by nie zostać zmuszony do walk w klatce.

- Twój były kolega z grupy Artur Szpilka już szykuje się do debiutu w KSW.
- Nigdy nie był, nie jest i nie będzie moim kolegą.

- Ostatnio było znów o nim głośno, gdy zaatakował aktora Tomasza Oświecińskiego...
- Tego się nie da skomentować. Wskakiwać do klatki i robić takie rzeczy. Boże drogi.

- Ile razy oglądałeś swoją październikową walkę z Muratem Gassijewem (o pas IBF, Diablo został znokautowany w 3. rundzie - red.)?
- Ani razu. Nie wracam do niej nawet myślami.

- Zostałeś sprowadzony na ziemię?
- Nie odbieram tego w ten sposób, widocznie tak musiało być. Nie widzę się na straconej pozycji, wciąż mogę niektórym utrzeć nosa. Nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa.

- Wierzysz, że będziesz jeszcze kiedyś mistrzem?
- Mam nadzieję. Co by nie mówić o Andrzeju Wasilewskim, to on wie, jak doprowadzać pięściarzy do walk mistrzowskich. Skoro Andrzej Gołota aż cztery razy dostawał szansę mistrzowską, to dlaczego ja bym nie mógł? Jeśli nie uda się w moim przypadku, to jestem spokojny o Krzysztofa Głowackiego. Któryś z Krzysztofów w naszej grupie dostanie jeszcze walkę o pas czempiona.

Zobacz również: Krzysztof Zimnoch zmierzy się z Szymonem Kołeckim w MMA!

Najnowsze