W igrzyskach startuje rekordowa liczba 90 krajów (debiutują „gorące” kraje – Arabia Saudyjska i Haiti). Program przewiduje aż 109 konkurencji. Pierwsze rozstrzygnięcia nastąpią w sobotę 5 lutego. Tego, co działo się przed otwarciem igrzysk, telewizja nie przekazywała (wyjątkiem były treningi na skoczni narciarskiej w Zhangjiakou).
Jako pierwsi na lód wjechali specjaliści curlingu. W turnieju par mieszanych obrońcy tytułu, Kanadyjczycy przegrali z Wielką Brytanią 4:6. Ta zaś przegrała ze Szwajcarią 7:8. Po sześciu rundach fazy zasadniczej nie ma już drużyny bez porażki.
Od czwartku swój turniej rozgrywają hokeistki. Imponujący rezultat uzyskały w pierwszym występie Kanadyjki, wicemistrzynie z Pjongczangu 2018 – rozgromiły Szwajcarki 12:1. Broniące tytułu Amerykanki wygrały pewnie 5:2 z Finlandią.
W innej lodowej hali w Pekinie rozpoczął się drużynowy konkurs w łyżwiarstwie figurowym. Po pierwszej jeździe solistów, par sportowych oraz po pierwszym tańcu liderami został zespół USA przed Rosją. W tańcu aktualni mistrzowie Europy, Rosjanie Sinicyna i Kacałapow zostali ocenieni niżej od duetu USA Hubbell – Donohue.
O ile rywalizacja na lodzie rozkręciła się już na dobre przed otwarciem igrzysk, o tyle na śniegu przeprowadzono do tej chwili jeden konkurs: kwalifikację w jeździe po muldach, specjalności narciarstwa dowolnego. Najlepsi byli mistrz olimpijski 2018, Kanadyjczyk Mikael Kingsbury oraz Australijka Jakara Anthony przed broniącą tytułu Francuzką Perrine Laffont.