1pub_Jarosław Fojut

i

Autor: Norbert Barczyk, Archiwum prywatne Jarosław Fojut

Jarosław Fojut o BRAMCE Z KOSMOSU: Strzeliłem już tak w juniorach

2015-09-15 4:00

Gola strzelonego z ok. 55 metrów nie było w polskiej lidze od lat. Obrońca Pogoni Jarosław Fojut (28 l.) posłał tak dokładną bombę na bramkę Piasta (3:1), że Jakub Szmatuła był bez szans. - Myślę, że nie popełnił błędu, nie stał za daleko od bramki. Zauważyłem, że jest obrócony bokiem i może mieć problemy z kontrolowaniem piłki. Wyszło mi idealne uderzenie i wpadło. To był najładniejszy gol w mojej karierze - mówi autor cudownego trafienia.

"Super Express": - Poprawił pan rekord życiowy?

Jarosław Fojut: - Poprawiłem, ale nie aż tak bardzo. Kiedyś w juniorach Darzboru Szczecinek udało mi się strzelić z połowy boiska. Teraz było kilka metrów dalej.

ZOBACZ BRAMKĘ FOJUTA! WIDEO

- Do takich strzałów potrzebna jest siła, ale i precyzja. A pana ostatnio spotkać można było na polu golfowym w Binowie...

- Golf ma sporo wspólnego z niektórymi elementami z piłki - z rzutami wolnymi czy dalekimi podaniami. Golfista szuka idealnej paraboli lotu piłki, a my, piłkarze, też uderzamy różną techniką, żeby zaskoczyć rywali. Ten strzał to była piłkarska sznyta, piłka leciała daleko i szybko, a bramkarz miał mało czasu na interwencję. A co do golfa, to mam w planach wyrobić zieloną kartę i grać regularnie. Przebywanie na polu pozwala się wyłączyć i odizolować od codziennego życia i pośpiechu.

- Czyje gratulacje za tego gola ucieszyły pana najbardziej?

- Od syna Antka. Wprawdzie nie był na meczu, ale jak oglądaliśmy wieczorem skrót, to był ze mnie dumny. Chciałem mu pokazać, że warto marzyć i ciężko pracować, żeby później przeżywać fajne chwile. Syn od niedawna bawi się piłką w akademii piłkarskiej w Szczecinie.

- Pogoń jest wiceliderem, nie przegrała meczu i straciła najmniej bramek. Pan strzela gola z 55 metrów. Co jeszcze musi pan zrobić, żeby trener kadry dał panu szansę?

- Jako trener nie wziąłbym do kadry zawodnika, który tylko daleko kopie piłkę. Robię swoje. A jeśli to okaże się kiedyś wystarczające na potrzeby reprezentacji, to będę się cieszył.

Najnowsze