Kamil to twardziel z gołębim sercem

i

Autor: martaglik/Instagram Kamil Glik z córką

Marta Glik: Kamil to twardziel z gołębim sercem! [ZDJĘCIE]

2016-06-30 4:00

Marta Glik (28 l.) jest największym kibicem przywódcy defensywy reprezentacji Polski. - Meczami Euro 2016 stresuję się chyba bardziej niż sam Kamil. Wierzę, że mąż osiągnie sukces! - mówi nam małżonka Kamila Glika (28 l.).

Państwo Glikowie znają się od szkoły podstawowej. Od pięciu lat są szczęśliwym małżeństwem, mają 3-letnią córeczkę Wiktorię.

- Wychowywaliśmy się na tym samym osiedlu w Jastrzębiu, ale poznaliśmy się, kiedy mieliśmy po 7 lat. Razem chodziliśmy do podstawówki, gimnazjum, liceum. Na początku się nie lubiliśmy. Kamil często mi dokuczał, przekomarzał się ze mną. Później to wszystko się odwróciło i od trzeciej klasy gimnazjum jesteśmy parą. Oczywiście życie z piłkarzem jest specyficzne. Ciągłe wyjazdy, mecze, tęsknota i żal, że go nie ma. Ale jestem bardzo szczęśliwa - zapewnia pani Marta.

Kamil Glik na boisku jest niczym skała. Okazuje się, że zupełnie inaczej jest w życiu prywatnym.

- Jest spokojny. W domu posiedzi, zamiast gdzieś chodzić. Nie powiem, że jest oazą spokoju, bo jak każdy ma czasem wybuchy gniewu. Ale to raczej domator. No i trochę wstydliwy jest. Jak trzeba coś załatwić w urzędzie, to mówi: "Marta, może ty zadzwoń i to zrób". Moim zdaniem to taki twardziel o gołębim sercu. Dla niego najważniejsza jest rodzina - opisuje męża.

Marta Glik najbardziej przeżywała mecz Polaków ze Szwajcarią. Tego dnia obchodziła z mężem 5. rocznicę ślubu. - Stres był nieprawdopodobny. Kiedy były rzuty karne, strasznie rozbolał mnie brzuch. Siedziałam z rodziną na trybunach, zaciskając w ręku biało-czerwoną flagę. Byłam w innym świecie. Dobrze, że Kamil trafił do siatki. Wiem, że bardzo chciał strzelać tego karnego. Nie bał się odpowiedzialności - podkreśla i wierzy, że Polacy pokonają dziś Portugalię i awansują do półfinału.

- Od początku wierzyłam w tę drużynę. Wiem, że mogą pokonać Portugalię. Będzie 2:1 albo 3:2. Marzy mi się gol Kamila. I to decydujący o zwycięstwie. Wierzę też, że jest w stanie zatrzymać Cristiano Ronaldo - kończy.

Najnowsze