Łukasz Teodorczyk i Kamil Wilczek nie przestają strzelać. Kolejne gole polskich snajperów [WIDEO]

18 meczów i 13 goli - to bilans Łukasza Teodorczyka w barwach Anderlechtu. Pewnie nie zdążył się dobrze zadomowić w Brukseli, a już pytają o niego o wiele silniejsze kluby, takie jak Stoke, Lille czy Bayer Leverkusen. Póki co wiadomo na pewno, że "Fiołki" skorzystają z prawa wykupu Polaka z Dynama Kijów, bo zapowiedzieli to już działacze klubowi. A "Teo" odwdzięcza im się dobrą grą i nie przestaje strzelać! Tym razem pokonał bramkarza Waasland-Beveren, ale jego zespół niespodziewanie przegrał na wyjeździe 1:2. Były snajper m.in. Polonii Warszawa czy Lecha Poznań z dziewięcioma golami jest samotnym liderem klasyfikacji strzelców belgijskiej ekstraklasy.

Formą w Danii imponuje także Kamil Wilczek. Były napastnik Piasta Gliwice odnalazł się w zespole Broendby, szybko wywalczył miejsce w składzie i strzela jak na zawołanie. Tym razem wpisał się na listę strzelców w meczu z Aalborgiem wygranym przez jego zespół 2:0. Polak ma na koncie już 8 ligowych trafień, a więcej razy do siatki rywali trafiał tylko jego kolega klubowy Teemu Pukki, który zdobył 10 bramek. Wilczek w lidze zaliczył też 3 asysty, a jego Broendby jest na drugim miejscu w tabeli.

Gol Teodorczyka przeciwko Waasland-Beveren: