Chelsea Londyn

i

Autor: Eastnews Chelsea Londyn

Chelsea Londyn - Newcastle United 5:1. Pobudka uśpionego giganta?

2016-02-13 23:24

Chelsea Londyn wraca do gry o europejskie puchary? Piłkarze Guusa Hiddinka odpalili w najlepszym możliwym dla siebie momencie. Tuż przed startem wiosennej części Ligi Mistrzów rozgromili Newcastle United 5:1 i awansowali na dwunaste miejsce w tabeli. Dla zespołu, który jeszcze niedawno czuł na plecach oddech zespołów ze strefy spadkowej, było to bodaj najlepsze spotkanie w całym sezonie.

Trener Newcastle, a kiedyś selekcjoner reprezentacji Anglii, Steve McClaren rozczytał rywala z Londynu perfekcyjnie. Na konferencji prasowej informował zdumionych dziennikarzy, że kluczem do sukcesu zespołu w sobotę będzie pierwsze dwadzieścia minut. I faktycznie: gdyby Sroki wytrzymały ten pierwszy okres spotkania, pewnie mogły powalczyć o punkty w stolicy.

Sunderland - Manchester United 2:1. Louis Van Gaal załatwia robotę Jose Mourinho?

Tyle że o ile menedżer gości znał plan Guusa Hiddinka, o tyle chyba zapomniał zdradzić go swoim piłkarzom. Ci bowiem znowu skompromitowali się na całej linii, a na Stamford Bridge w minucie siedemnastej tracili już do rywali trzy bramki, autorstwa kolejno Diego Costy, Pedro oraz Wiliana. Ten ostatni akurat w tym tygodniu znajdował się w formie wręcz wybornej. Do gola dorzucił bowiem również asystę i przynajmniej kilka efektownych szarż w polu karnym przeciwnika.

Newcastle? Sytuacja w tabeli - nie do pozazdroszczenia. Trzecia pozycja od końca. Bilans bramek - koszmarny. No i bilans finansowy - absurdalny. Andros Townsend, strzelec honorowej bramki przeciwko Chelsea Londyn, kosztował prawie 16 milionów euro. Wcale nie był najdroższy. Georginio Wijnaldum, Aleksandar Mitrović, Florian Thauvin, Jonjo Shelvey, a także kilka kolejnych wynalazków kosztowało włodarzy zasłużonego klubu - licząc tylko dwa ostatnie okienka transferowe - ponad 100 milionów euro.

Więcej niż Chelsea. Tymczasem na murawie obie ekipy dzieliła różnica klas. W drugiej połowie The Blues już tylko dobili rywala i ostatecznie wygrali 5:1. Moment na podobne fajerwerki wybrali idealnie. Do piątego Manchesteru United tracą już tylko osiem "oczek", a we wtorek w Lidze Mistrzów rozegrają pierwsze starcie 1/8 finału przeciwko PSG. Mistrzem Francji, który akurat w sobotę... stracił pierwsze ligowe punkty od grudnia.

Chelsea Londyn - Newcastle United 5:1 (3:0)
Bramki: Costa 5, Pedro 9, 59, Willian 17, Bertrand Traore 83 - Townsend 90

Chelsea Londyn: Thibaut Courtois - Branislav Ivanović, Gary Cahill, John Terry (38' Abdul Rahman Baba), Cesar Azpilicueta, Cesc Fabregas, Nemanja Matić, Pedro Rodriguez, Willian (80' Ruben Loftus-Cheek), Eden Hazard, Diego Costa (60' Bertrand Traore).

Newcastle United: Rob Elliot - Daryl Janmaat, Steven Taylor, Fabricio Coloccini, Rolando Aarons, Jonjo Shelvey, Cheick Tiote (67' Jamal Lascelles), Moussa Sissoko, Georginio Wijnaldum (46' Jack Colback), Andros Townsend, Aleksandar Mitrović (70' Seydou Doumbia).

Najnowsze