Marcin Dorna - selekcjoner reprezentacji Polski U-21

i

Autor: CYFRA SPORT Marcin Dorna - selekcjoner reprezentacji Polski U-21

Euro U-21: Trenerski nos Dorny, czy zbyt późna decyzja o zmianie?

2017-06-20 12:27

Polacy są w kiepskiej sytuacji po dwóch meczach Euro U-21. Mają na koncie tylko jeden punkcik i aby awansować, potrzebują zwycięstwa z mocną Anglią, a dodatkowo korzystnego rezultatu w drugim spotkaniu. Wielu ekspertów i kibiców krytykuje selekcjonera biało-czerwonych Marcina Dornę za słabą postawę drużyny. Czy w spotkaniu ze Szwecję znów zawinił? A może to dzięki niemu wywalczyliśmy remis?

Już przed i po pierwszym spotkaniu Polaków na Euro U-21 ze Słowacją sporo mówiło się o decyzjach Dorny. W bramce postawił na Jakuba Wrąbla, a nie Bartłomieja Drągowskiego. Ten wybór się nie sprawdził, bo Wrąbel miał sporo niepewnych interwencji, a przede wszystkim nie pomógł przy dwóch straconych bramkach. W meczu ze Szwecją także dostał szansę i ponownie wpuścił dwa gole.

Największa krytyka spadła jednak na Pawła Dawidowicza, który zupełnie nie radzi sobie w środku boiska, gdzie gra z Karolem Linettym. Już ze Słowacją zagrał słabo, ale ze Szwecją spisał się poniżej krytyki. Na dobrą sprawę zostawił w środku samego Linettego, błąkając się w dziwnych strefach boiska. Dziwi fakt, że trener Dorna zmienił go dopiero w 88. minucie, gdy zostało niewiele czasu na odrobienie strat. Od końcówki pierwszej połowy przegrywaliśmy ze Szwecją 1:2.

Dawidowicza zmienił napastnik Krzysztof Piątek i od razu było widać efekty. Natychmiast wykreował dwie okazje, a w doliczonym czasie gry dał się sfaulować w polu karnym, wywalczając "jedenastkę", którą na gola zamieniał Dawid Kownacki. Można powiedzieć, że Dorna miał nosa, wpuszczając na boisko Piątka, ale powinien to zrobić znacznie wcześniej. Skoro w kilka minut snajper Cracovii zdołał zrobić tak wiele, to ile by zdziałał przez większość drugiej połowy? - Dopiero po zejściu Dawidowicza graliśmy w jedenastu - mówił po spotkaniu w telewizji Polsat Andrzej Iwan.

Najnowsze