Anglia

i

Autor: AP Photo/Martin Meissner, Pressfocus

Euro 2024

Ekspert bezlitosny po klęsce Holendrów w półfinale Euro. "Foden bawił się z Simonsem jak z juniorem"

2024-07-11 13:25

Holendrzy są oburzeni na sędziego i nie potrafia pogodzić się z porażką z Anglikami w półfinale Euro 2024. Andrzej Niedzielan, były napastnik m.in. NEC Nijmegen, który holenderskie realia dobrze zna, mówi nam: Byłem zaskoczony, bo myślałem, że to Holandia zdominuje i będzie pilnowała piłki. Anglicy niby zmęczeni, niby na kolanach, nawet Bukayo Saka mówił, że nie mają siły grać pressingiem, mówił o braku motoryki. W środe wyglądali kapitalnie...

– Holendrzy mocno oburzeni po przegranym półfinale?

Andrzej Niedzielan, były napastnik reprezentacji Polski: Ten karny to jest duża kontrowersja. Rozmawiałem na gorąco z kilkoma Holendrami, to byli bardzo wzburzeni. Sytuacja taka "pół na pół" moim zdaniem, jednak w Holandii piszą o skandalu. Jak tak czytam te opinie, oglądam kolejne powtórki, to wydaję mi się, że rzut karny się Anglii nie należał. Tak czy inaczej - Holandia zagrała słabo. Była bardzo słaba. Wyszli na prowadzenie, słaby w tym Euro Xavi Simons w końcu strzela gola. W 18. min było niebo, potem czyściec, po golu Watkinsa piekło. Mecze z Anglią i Austrią "Pomarańczowym" nie wyszły. Holendrzy byli apatyczni, bez pomysłu na grę, wyglądali na zmęczonych. Dworowaliśmy sobie z Anglików, ale jak mawiał Winston Churchill: powoli, ale do przodu. I te słowa byłego premiera Wielkiej Brytanii się sprawdzają.

– To był taki mecz, w którym Anglicy w końcu stanęli na wysokości zadania i "dojechali"...

– Rozkręcali się powoli, ale ciągle parli do przodu. Mimo że słabo wyglądali na boisku, to przepychali te awanse. W meczu z Holandią w końcu pokazali moc i siłę. Fantastyczne było przygotowanie selekcjonera Garetha Southgate'a do tego spotkania. Bo on doskonale zdawał sobie sprawę, że Holandii należy piłkę zabrać. Bo jeżeli jej się piłkę odda, to Holandia jest niesamowicie niebezpieczna. Denzel Dumfries był dla holenderskiej kadry postacią wręcz pomnikową, ważny był Cody Gakpo, ale te największe osobowości w tym zespole na tym turnieju zostały wyłączone. To pokazuje inteligencję Southagate'a, przygotowanie do meczu, analizę przeciwnika i odebranie argumentów, to co jest najważniejsze w takich meczach. A to co Phil Foden robił w środku Xavim Simonsem, no to po prostu przyjemnie było popatrzeć na jego grę. Bawił się Foden z Simonsem jak junior z seniorem. Mimo kontrowersyjnego karnego, to jednak lepszy awansował do finału.

– Jednak wracamy do tego karnego...

– Wcześniej eksperci, zwłaszcza w Holandii, doszukali się ręki Bukayo Saki. Więc akcja powinna zostać przerwana. Harry Kane został faulowany tuż po tym jak uderzył 10 metrów ponad bramką. Później jest ten "stempel" na jego nodze. W myśl przepisów jest to karny, ale przypomnijmy sobie też rękę Marca Cucurelli w meczu Hiszpania-Niemcy, tam też gospodarzy skrzywdzili, bo jak zweryfikować czy Hiszpan powiększył obrys ciała, czy zrobił ruch ręką od piłki? Szaleństwo. I słaby sędzia. Słaby również wczoraj, już przed meczem na Felixie Zwayerze ciążyła duża presja. Wiadomo, że teraz Holendrzy będą się rozpisywać, ale prawda jest taka, że w najważniejszym meczeu turnieju po prostu zawiedli. Słaby był też Memphis Depay, który wyróżniał się tylko opaską na głowie. Jesteś tak dobry jak swój ostatni mecz. Już nikt super meczu z Turcją nie pamięta.

– Tak jak zapominamy słabsze mecze Anglików?

– Potrafili te tryby maszyny defensywnej przełożyć, zmienić na ofensywne. Byłem zaskoczony, bo myślałem, że to Holandia zdominuje i będzie pilnowała piłki. Anglicy niby zmęczeni, niby na kolanach, nawet Bukayo Saka mówił, że nie mają siły grać pressingiem, mówił o braku motoryki. W środę wyglądali kapitalnie pod względem fizycznym. Można ostrzyć sobie pazury na finał.

– Kto więc będzie faworytem?

– Jak mówię, że Hiszpania jest faworytem, to pewnie wygra Anglia... Wydaję mi się, że Hiszpania to jest taka... holenderska szkoła. Szkoła Rinusa Michelsa. Wszystko się zgadza w tej drużynie, wyszkolenie techniczne, przygotowanie taktyczne, odwaga. Sukces nie jest nigdy ostateczne, a porażka totalna - znowu posłużę się Churchillem. Hiszpania gra tak fenomenalny futbol, że trudno znaleźć słaby punkt. Anglicy wreszcie zatankowali paliwo i są w stanie przeciwstawić się Hiszpanom. Muszą zagrać tak samo, albo nawet lepiej niż z Holandią. Anglicy doskonale bronią, trochę narzekaliśmy na ten defensywny styl, ale pamiętajmy, że turniej wygrywasz defensywą.

Odwiedziliśmy Flashscore. Liczby nie kłamią: Lewandowski wygrał ze Świątek
Sonda
Czy Anglia wygra mistrzostwa Europy?
Najnowsze