W Niemczech restauracji McDonald’s nie brakuje. Ja wziąłem pod lupę jeden z hanowerskich lokali, bo przecież w tym mieście stacjonowała reprezentacja Polski (zanim z hukiem odpadła z Euro 2024). Jeśli chodzi o wygląda, restauracja w zasadzie niczym nie różniła się od tych w Polsce. W miarę czysto, schludnie, możliwość zamówienia i przy tradycyjnej kasie, i przy automacie. Możliwość zamówienia z przyniesieniem do stolika, plac zabaw dla dzieci, dość duży ogródek.
Tak wygląda restauracja McDonald's w Niemczech
Zamówiłem zestaw Big Mac, cheesburgera i hamburgera. Smak? W większości podobny do tego, co w Polsce. Big Mac był dość mocno zalany sosem i chyba zbyt wilgotny, a hamburger – wręcz przeciwnie, suchy. Ciekawa jest oszczędność na ogórku kiszonym i cebuli. W hamburgerze był zaledwie jeden plasterek kiszonego i kilkanaście cieniutkich kosteczek cebuli.
W smaku różnicy dużej nie ma, jest za to w cenie. W Polsce za zestaw Big Mac zapłacić trzeba niecałe 30 zł. W Niemczech jest znacznie drożej, bo aż 43 zł (przeliczając z euro). Cheeseburger? W Polsce zjemy go za 6.90 zł, a w Niemczech kibice (i nie tylko) zapłacić muszą niecałe 10 zł. Najtańszy jest oczywiście hamburger. W naszym kraju kosztuje 6,50 zł, a u zachodniego sąsiada – 8,60 zł.
Tankowałem na niemieckim Orlenie. Różnica jest kolosalna, cena to jedno, ale reszta… [WIDEO]