Chcieli pokazać się z najlepszej strony
Wprawdzie Francja prowadziła po golu Kyliana Mbappe z rzutu karnego, ale w końcówce Robert Lewandowski wyrównał. Kapitan wykorzystał jedenastkę, ale zrobił to dopiero za drugim razem. Bo pierwsze uderzenie wybronił francuski bramkarz. Jednak sędzia nakazał powtórzenie rzutu karnego. - Jestem bardzo dumny, że pokazaliśmy się z dobrej strony - powiedział Kacper Urbański w rozmowie z TVP Sport. - Momentami powadziliśmy gę, przeważaliśmy. Czasami nie mieliśmy piłkę, musieliśmy za nią biegać. Ale to jest Francja. Chcieliśmy atakować i pokazać się z jak najlepszej strony - skomentował.
Cudowne chwile Łukasza Skorupskiego. Ten moment zapamięta do końca życia. Duma aż rozpiera
Selekcjoner mu zaufał
Urbański nie ukrywa, że udział w turnieju jest dla niego niezwykle cenny. - To duże doświadczenie - wyznał Urbański w TVP Sport. - Chciałbym podziękować trenowi, że dał mi dużo minut. Jestem zadowolony, że mi zaufał. Mam nadzieję, że będę kontynuował tę pracę - ocenił pomocnik reprezentacji Polski.