Michał Probierz, Karol Świderski

i

Autor: Cyfrasport Michał Probierz, Karol Świderski

Co ze zdrowiem kadrowicza?

Karol Świderski o urazie i meczu z Holandią. Tak gwiazdor reprezentacji Polski podchodzi do EURO [ROZMOWA SE]

2024-06-13 14:17

Wprawdzie Karol Świderski (27 l.) strzelił gola w spairngu z Turcją, ale doznał także kontuzji stawu skokowego. Napastnik kadry walczy z czasem, aby być gotowym na mecz z Holandią na EURO. Jestem pełen nadziei, że zdąży się wykurować.

"Super Express": - Za nami dwa ostatnie sprawdziany przed EURO - wygrane z Ukrainą oraz Turcją. Jak wrażenia po spotkaniach?

Karol Świderski: - Każde zwycięstwo buduje pewność siebie i tak jest w naszym przypadku. Chcieliśmy w dobrych nastrojach pożegnać się z polskimi kibicami. Wydaje mi się, że zarówno wyniki, jak i styl mogły się podobać. Mnie osobiście cieszy gol strzelony Turkom, chociaż zbyt długo w tym spotkaniu nie pograłem.

- Jak z pana zdrowiem?

- Po prostu poślizgnąłem się i lekko skręciłem nogę w stawie skokowym. Byłem wściekły, ale na szczęście badania wykazały, że nie jest to nic poważnego, dlatego już czekam na pierwszy mecz podczas EURO. Ode mnie tylko zależy i mojej postawy na treningach, czy będę mógł w nim wystąpić.

- Grupę mamy bardzo trudną, mierzymy się z Holandią, Austrią i Francją. Jak wy sami do tego podchodzicie?

- Trener od początku stara się podnosić naszą wiarę w siebie i własne umiejętności. Powtarza, że przed meczem jeszcze nikt nie przegrał, a w Holandii, tak samo jak u nas zagra 11 zawodników. Każdy z nich ma dwie ręce i dwie nogi. Oczywiście, szanujemy naszych rywali, ale sami znamy naszą wartość, wiemy na co nas stać. Nie zamierzamy drżeć przed nikim, tylko pokazać własną wartość.

Maciej Żurawski o grze bez Roberta Lewandowskiego, szansach Polski na EURO. To będzie kluczowe dla reprezentacji Polski

- Przed poprzednimi turniejami balonik oczekiwań był wyjątkowo rozdmuchany, co często kończyło się olbrzymimi rozczarowaniami. Czy kształt naszej grupy sprawia, że teraz jest znacznie spokojnej wokół kadry?

- Trudno mi to określić. Wiem, że w naszym zespole panuje bardzo dobra atmosfera. Wiem, że trener Probierz bardzo dba o właściwe relacje w szatni i drużynie. Tak było, kiedy pracowaliśmy razem w Jagiellonii, tak jest teraz w reprezentacji. Szkoleniowiec chce mieć prawdziwą drużynę, w której jeden może liczyć na drugiego. Myślę, że wygrane baraże bardzo mocno nas podbudowały i udowodniliśmy, że stać nas na osiąganie dobrych wyników. Potrzebowaliśmy takich meczów. Jak wspominałem, mamy dobrych zawodników, a trener Probierz złożył z nich zespół.

- Czuje się pan w niej rutyniarzem, czy zawsze przed ogłoszeniem powołań jest nutka niepewności?

- Naturalnie mam już pewien staż w drużynie narodowej, ale nigdy nie można czuć się pewniakiem przy ogłaszanych powołaniach. Naturalnie ciężko pracuję na każdą nominację, a trenera Probierza znam od wielu lat i wiem, że zawsze zwraca uwagę na aktualną formę. Tym bardziej cieszę się, że znowu mi zaufał. 

Jacek Bąk wprost o urazie gwiazdy reprezentacji, nie chce być złym prorokiem. Ten duet zwrócił uwagę byłego kapitana kadry [ROZMOWA SE]

Quiz. Czy rozpoznasz piłkarzy z PRL-u. Brak 15/15 to wstyd dla fanów futbolu!

Pytanie 1 z 15
Zacznijmy od czegoś prostego. Ten były piłkarz reprezentacji Polski grał w Widzewie Łódź, Juventusie Turyn i AS Romie. Po latach kariery był m.in. trenerem reprezentacji Polski oraz szefem PZPN. Jest nim?
Boniek

- Co zatem chcecie osiągnąć na EURO?

- Każdy mecz będzie dla nas jak finał, dlatego nie myślę ile punktów chcemy zdobyć w fazie grupowej. Na dzisiaj najważniejsze jest spotkanie z Holandią i tylko na nim się skupiamy. Po nim będziemy wiedzieli, jaki jest nasz stan posiadania, ile mamy punktów i co musimy zrobić w kolejnym spotkaniu.

- To będzie pana trzeci duży turniej w karierze. Czy czuje pan dreszczyk emocji?

- Myślę, że z każdym kolejnym turniejem ten stres jest mniejszy, chociaż nie powiem, zawsze jest duża ekscytacja. Największy stres miałem podczas EURO przed trzema laty, kiedy debiutowałem na tak wielkim turnieju. Wtedy stacjonowaliśmy w Polsce, więc na co dzień mieliśmy kontakt z naszymi kibicami. Wszyscy wiemy, jak zakończył się tamten turniej, chociaż mieliśmy w nim pozytywne aspekty, jak wyjazdowy remis z Hiszpanią. Na mundialu w Katarze było już inaczej, chociaż rywalizacja z Messim była dla mnie czymś wyjątkowym.

Przemysław Frankowski o nastawieniu, podejściu do meczów na EURO. Tego piłkarza nazwał filarem kadry, o kogo chodzi?

Sonda
Czy Polska wyjdzie z grupy na Euro 2024?
Dawidowicz, Frankowski, Slisz po meczu Polska - Turcja
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze