Austria jest agresywna
Bramkarz Juventusu docenia klasę rywala, który przegrał 0:1 z Francją. Przypomniał rywalizację z tym zespołem w eliminacjach EURO 2020. Wtedy wygraliśmy w Wiedniu 1:0 po golu Krzysztofa Piątka. W rewanżu w Warszawie padł bezbramkowy remis. - Nawet bramki nie straciliśmy, prawda? - powiedział Wojciech Szczęsny podczas konferencji prasowej. - Mam dobre wspomnienia, zagraliśmy wtedy niezłe eliminacje i zapewniliśmy sobie awans na mistrzostwa Europy. Dwa bardzo ciężkie z zespołem, który jest bardzo agresywny. Wtedy poradziliśmy sobie całkiem dobrze. Mam nadzieję, że uda nam się powtórzyć pozytywny wynik - zaznaczył.
Arnautović jest świetny
Reporter Super Expresu Przemysław Ofiara zapytał polskiego o gwiazdę Austrii - Marko Arnautovicia. - To jest świetny napastnik - podkreślił Szczęsny. - Od paru lat robił na mnie dobre wrażenie. Nie skupiałbym się na indywidualnościach Austriaków, bo jest to naprawdę niezły zespół szczególnie, kiedy przeciwnik ma piłkę. Są groźni w fazie pierwszego pressingu, więc nie będzie tak, że skupimy się na jednym czy dwóch zawodnikach. Będziemy chcieli jak najlepiej zagrać, żeby te nasze wartości jako drużyna pozwoliły nam zwyciężyć - dodał.
Lewandowski jest najlepszy w historii
W spotkaniu z Austrią zagra Robert Lewandowski, który pauzował w starciu z Holandią z powodu naderwania mięśnia dwugłowego. - Robert jest naszym najlepszym zawodnikiem - tłumaczył Szczęsny. - W moim przekonaniu jest najlepszym zawodnikiem w historii polskiej piłki. To że jest na boisku zmienia nasze nastawienie i przeciwnika. Jego obecność może nam tylko pomóc - komplementował kapitana drużyny narodowej.