Anita Włodarczyk, Aleksandra Mirosław

i

Autor: Cyfrasport/AP Photo Anita Włodarczyk, Aleksandra Mirosław

Cała prawda

Anita Włodarczyk wypaliła o Aleksandrze Mirosław. Zdradziła jej wielki sekret, tak się zmieniła

2024-08-12 20:07

Anita Włodarczyk to wielka polska mistrzyni i bohaterka kilku poprzednich igrzysk olimpijskich, ale w Paryżu to Aleksandra Mirosław dała kibicom najwięcej radości. Mistrzyni wspinaczki na czas zdobyła jedyne polskie złoto, po którym świętowała m.in. z wybitną młociarką. Po wszystkim Włodarczyk wypaliła o Mirosław i zdradziła jej wielki sekret. Tak złota medalistka z Paryża zmieniła się od igrzysk w Tokio.

Anita Włodarczyk i Aleksandra Mirosław to polskie olimpijki, które śmiało można postawić na czele polskiego sportu. Pierwsza jest trzykrotną mistrzynią olimpijską w rzucie młotem i powoli zbliża się do końca kariery, ale w Paryżu otarła się o kolejny medal. Do brązu zabrakło jej... 5 centymetrów. Szczyt kariery jest już za nią, ale wciąż ma w sobie na tyle ognia, by walczyć o sukcesy na międzynarodowej arenie. Mirosław z kolei w Paryżu osiągnęła to, na co pracowała przez lata. Została mistrzynią olimpijską we wspinaczce na czas i, jak się później okazało, zdobyła dla Polski jedyne złoto tegorocznych IO. To właśnie ona została największą bohaterką całej olimpijskiej reprezentacji, a serce rośnie, widząc jak dwie polskie mistrzynie się dogadują.

Mirosław debiutowała na igrzyskach razem ze wspinaczką już trzy lata temu w Tokio. Wtedy nie miała szans na medal, bo jedyny komplet rozdano w kombinacji, na którą składały się trzy konkurencje - wspinaczka na czas, bouldering i prowadzenie. Polka była oczywiście najlepsza w swojej koronnej dziedzinie, ale w pozostałych nie miała szans z bardziej wszechstronnymi rywalkami i ostatecznie zajęła 4. miejsce. W stolicy Japonii jeden ze swoich trzech złotych medali olimpijskich wywalczyła za to Włodarczyk. I już wtedy młociarka złapała dobry kontakt z koleżanką od wspinaczki, co tylko rozkwitło na następnych igrzyskach w Paryżu.

Już po swoich występach Włodarczyk opublikowała w mediach społecznościowych zestawienie zdjęć z Tokio i Paryża. Na obu wybitna młociarka podniosła Mirosław i oba zostały wykonane 7 sierpnia. Dzieliło je równo trzy lata, w trakcie których... rekordzistka świata we wspinaczce przybrała zdaniem Włodarczyk 529 gramów. Chodzi oczywiście o to, ile waży złoty medal, którego zabrakło Mirosław w Tokio. Tym razem miała już go na szyi i trzymająca ją młociarka uznała, że tylko to się zmieniło w jej wadze. "Tokyo2020 vs Paris2024. Nasza Mistrzyni Aleksandra Mirosław o 529 gramów cięższa" - podsumowała Włodarczyk, zaznaczając też, że na zdjęciu są dwie polskie mistrzynie olimpijskie i rekordzistki świata.

Najnowsze