Zwycięstwo Igi Świątek! Polka brązową medalistką igrzysk olimpijskich

i

Autor: PAP/Adam Warżawa

Unikniemy problemów w przyszłości?

To, co stało się z Igą Świątek wywołało lawinę. Polacy nie odpuszczą tej sprawy, są oficjalne pisma

2024-08-09 17:15

Iga Świątek zakończyła zmagania na igrzyskach olimpijskich z jednym medalem, zdobytym w rozgrywkach singlowych. Przed turniejem fani mogli mieć nadzieję na więcej, bowiem Polka miała wystartować jeszcze w mikście z Hubertem Hurkaczem, ale ten nie zdołał wyleczyć kontuzji przed startem igrzysk. Z racji na przepisy, Jan Zieliński, który miał startować w deblu z Hurkaczem, nie mógł go zastąpić jako partner Świątek w mikście. Polski Związek Tenisowy zwrócił się ze specjalnym pismem, aby ta – ich zdaniem niesprawiedliwa sytuacja – już się nie powtórzyła.

Polski Związek Tenisowy reaguje na przypadek Świątek i Zielińskiego

Iga Świątek była naszą jedną z największych szans medalowych przed startem igrzysk olimpijskich Paryż 2024. Ostatecznie sięgnęła po olimpijski krążek, choć brązowy, a nie złoty, jak liczyli wszyscy fani włącznie z samą zawodniczką. Nieco mniejsze szanse, ale nie zerowe, zdawały się być na medal w mikście oraz deblu mężczyzn, ale Hubert Hurkacz z racji kontuzji nie mógł wystąpić na igrzyskach – niestety, zamknęło to drogę nie tylko Hurkaczowi i Zielińskiemu do gry w deblu, ale też do gry w mikście, choć mogło się wydawać, że Zieliński będzie mógł zastąpić Hurkacza właśnie jako partner Igi Świątek. Z racji na przepisy tak się nie stało, choć łączny ranking Igi i Zielińskiego był bardzo wysoki. Teraz polski związek chce, aby MKOl zmienił przepisy, aby w przyszłości uniknąć takiej sytuacji. – Wystąpiliśmy z oficjalnym wstępnym listem do Polskiego Komitetu Olimpijskiego, a ten dalej do MKOI. Uważamy, że do miksta powinny obowiązywać takie same zasady zgłoszeń, jak do singla i debla czyli na podstawie rankingów zawodników w terminie przed turniejem wyznaczonym przez ITF. Dodatkowy wymóg w grze mieszanej zakładający wcześniejszy występ w singlu/deblu albo samo pojawienie/bycie na igrzyskach - bo te przepisy nie są precyzyjne - wydaje się niezrozumiały i nieczytelny zarówno dla samych zawodników, jak i kibiców – mówi Rafał Helbik w rozmowie z portalem Sport.pl.

Dyrektor PZT ma nadzieje, że sytuacja zostanie naprawiona już na kolejne igrzyska w Los Angeles w 2028 roku. – Liczymy, że MKOI poprze nasz wniosek i skieruje go do ITF i dojdzie do zmiany zasad zapisów do miksta już od igrzysk 2028 w Los Angeles. To jest kompletnie nielogiczne, że do dwóch konkurencji można zgłaszać się na bazie rankingu i terminu zgłoszeń, a mikst ma osobne zasady zapisów – dodaje Helbik.

Najnowsze