Mecz Bayern Monachium - Darmstadt był szczególny dla Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski otrzymał niedawno propozycję nowego kontraktu, a sobotni rywal pozostawał jedynym z Bundesligi, któremu "Lewy" nie strzelił gola. Wydawało się, że trzynasty zespół Bundesligi nie ma żadnych szans w starciu z mistrzem Niemiec i liderem tabeli. Tym bardziej, że do Bawarii przyjechał bez pięciu podstawowych piłkarzy, którzy musieli pauzować za nadmiar żółtych kartek.
Bundesliga: Bayern Monachium wygrał, Lewandowski strzelił
Już przed meczem wiadomo było, że goście nie zamierzają wystawiać się na pośmiewisko. Darmstadt wyszło na plac gry bez żadnego nominalnego napastnika, rozpoczynając rywalizację z Bayernem w ustawieniu 1-5-5-0. Co zaskakujące, ta taktyka okazała się niezwykle trafiona. W 26. minucie Manuela Neuera pokonał Sandro Wagner i do przerwy to kopciuszek prowadził na Allianz Arena 1:0.
Druga połowa była już koncertem gry Bayernu. Gospodarze nie pozwalali przyjezdnym na nic, a sami szturmowali ich bramkę raz za razem. Już cztery minuty po wznowieniu gry wyrównał Thomas Mueller. Niemiecki pomocnik dorzucił później jeszcze jednego gola. Sześć minut przed końcowym gwizdkiem na listę strzelców wpisał się jeszcze Robert Lewandowski, ustalając wynik rywalizacji na 3:1. Tym samym kapitan reprezentacji Polski strzelił przynajmniej jedną bramkę wszystkim ekipom Bundesligi! A tak "Lewy" trafił do siatki:
Robert Lewandowski goal vs Darmstadt (3-1) #BayernMunich #FCBD98 pic.twitter.com/zA3IaZDc8c
— Football Sauce (@FootballSauce) February 20, 2016
Bayern Monachium - Darmstadt 3:1 (0:1)
Bramki: Mueller 49, 71, Lewandowski 84 - Wagner 26
Bayern: Neuer - Rafinha, Kimmich, Tasci (53. Bernat), Alaba - Vidal - Mueller, Robben (81. Alonso), Costa, Coman (53. Ribery) - Lewandowski
Darmstadt: Mathenia - Garics, Caldirola, Rajković, Holland (87. Gorka), Diaz - Sirigu (73. Sailer), Jungwirth, Vrancić (61. Rosenthal), Wagner, Kempe
Żółte kartki: Rafinha, Kimmich