Bayern w meczu z Bochum dominował od samego początku. Już po 33. minutach prowadził 3:0, a gospodarze nie mieli nic do powodzenia. Dwa kolejne gole zdobył Sadio Mane, który grał na pozycji napastnika, jaką przez lata zajmował Lewandowski. Również on przejął na siebie wykonywanie rzutów karnych, bo swojego drugiego gola w tym meczu strzelił z właśnie z 11. metrów. Jednak wyższe noty po tym meczu od „Kickera” otrzymali skrzydłowi Bayernu – Leroy Sane i Kingsley Coman. Skończyło się na siedmiu golach, a po trzech kolejkach Bawarczycy mają komplet punktów i imponujący bilans bramkowy 15-1. Mane wraz z Jamalem Musialą i Karimem Onisiwo z Mainz 05 prowadzą w tabeli strzelców, mając na koncie po 3 gole. W zespole Bochum zadebiutował reprezentant Polski Jacek Góralski, który wszedł na boisko w 68. min za Philippa Forstera, gdy jego zespół przegrywał już 0:5.
Główka Rossiego na wagę trzech punków. Radomiak wygrał w Lubinie [WIDEO]
Ostatecznie skończyło się na siedmiu straconych golach. Drużyna „Górala” zanotowała falstart na początku sezonu, bo przegrała wszystkie trzy mecze, tracąc w nich aż 12 bramek. Zespół prowadzony przez trenera Thomasa Reisa zamyka ligową tabelę.
Będą zmiany w kadrze Lecha. Obrońca ma zielone światło, znów powróci temat Kądziora?!