Borussia - Bayern ONLINE. Bayern wygrywa po dogrywce! Zapis relacji NA ŻYWO

Witamy i zapraszamy do śledzenia relacji NA ŻYWO z meczu Portugalia - Polska w Lidze Narodów. Początek spotkania o godz. 20:45.

? WAŻNE!

Oto skład reprezentacji Polski na mecz z @selecaoportugal w Lidze Narodów!
________________________
80 minut do spotkania #PORPOL ???? pic.twitter.com/8E11GxmTkC

— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 20 listopada 2018

Este é o nosso 11 inicial para o jogo com a Polónia! Vamos, Portugal! #PORPOL #NationsLeague pic.twitter.com/mEKbLYYoFz

— Portugal (@selecaoportugal) 20 listopada 2018

Zgodnie z zapowiedziami drużyna Portugalii dziś bez kilku podstawowych zawodników, m.in. Goncalo Guedesa i Rui Patricio, którzy siedzą na ławce, czy kontuzjowanego Bernardo Silvy. Ale mimo to pierwszą "jedenastkę" naszych dzisiejszych rywali trudno nazwać rezerwową. Wciąż jest w niej sporo znanych postaci i mnóstwo jakości.

My też mamy swoje problemy. Tym największym są kontuzje Kamila Glika i Roberta Lewandowskiego. Problemy zdrowotne wykluczyły też z gry Macieja Rybusa, Artura Jędrzejczyka czy Arkadiusza Recę. Z powodu problemów z lewą stroną obrony wystąpi tam ponownie Bartosz Bereszyński, a na drugiej stronie defensywy zobaczymy Tomasz Kędziorę. W stosunku do meczu z Czechami w pierwszym składzie trzy zmiany - Wojciech Szczęsny za Łukasza Skorupskiego, Thiago Cionek za Jana Bednarka i Arkadiusz Milik za Roberta Lewandowskiego.

Tym, którzy nie oglądali pierwszego dzisiejszego meczu Portugalia - Polska, przypomnimy - biało-czerwoni wygrali 3:1 w rewanżowym spotkaniu barażowym o awans na młodzieżowe mistrzostwa Europy i w przyszłym roku zagrają na tym turnieju! Wielkie gratulacje dla drużyny Czesława Michniewicza.

Tu odbędzie się dzisiejsze spotkanie. Oby ten stadion był szczęśliwy dla Polaków!

Kameralny obiekt Vitorii Guimaraes, który chyba już zawsze będzie się kojarzył z tragiczną śmiercią Miklosa Fehera.#PORPOL pic.twitter.com/3EojkOtgLu

— Darek Dobek (@darekdobek) 20 listopada 2018

Obie drużyny już na murawie. Czas na hymny!

GRAJĄ!

Polacy starają się atakować rywali agresywnym, wysokim pressingiem i zmuszac ich do błędów, ale Portugalczycy na razie dobrze i spokojnie rozgrywają od własnej połowy. Unikają błędów.

Kilka razy ładnie zagraliśmy bez przyjęcia, niektóre akcje mogą się podobać, ale na razie wciąż bez efektu, bo brakuje dokładności bliżej pola karnego rywali.

Nerwowo pod oboma bramkami. Pod naszą, bo Sanches łatwo ograł Bednarka, ale jego strzał został zablokowany. Pod portugalską, bo Beto zabawił się we własnym polu karnym i Milik był bliski przecięcia jego zagrania.

Bardzo szybka pierwsza żółta kartka w tym meczu. Niestety dla Polaka. Ukarany nią Cionek.

Cancelo huknął z dystansu, z ok. 40 metrów, ale piłka daleko od bramki. Szczęsny odprowadził futbolówkę wzrokiem.

Jakbym szukał na siłę jakiegoś powodu gry Cionka w tym meczu myśle ze jego mocną stroną jest świetna znajomość portugalskiego. #PORPOL

— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 20 listopada 2018

Frankowski miał świetną okazję i strzelał z bliska, ale broni Beto. Sędzia jednak zauważył zagranie ręką zawodnika Jagiellonii i nawet, jeśli ten trafiłby do bramki, gol nie zostałby uznany.

18' Głośne "Gramy u siebie" słyszymy na portugalskim stadionie! Dziękujemy za Wasze wsparcie!
__________________#PORPOL ????0:0

— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 20 listopada 2018

Szczerze mówiąc narazie mało intensywny i interesujący ten mecz. Sporo walki w środku pola, przewaga Portugalii w posiadaniu piłki, ale nie przekłada się to na sytuacje bramkowe. Z drugiej strony Polacy też nie do końca potrafią złamać defensywę gospodarzy.

Ależ teraz mogła być świetna okazja! Szybkie rozegranie rzutu wolnego, Grosicki wpadł w pole karne, ale tuż przed bramką źle odegrał do kolegi i piłka stracona.

Żółta kartka dla drugiego z polskich stoperów - Bednarka. Nasza defensywa ma problem.

Sanches uderzał z dystansu, ale piłka odbiła się od jednego z naszych zawodników i wyszła na rzut rożny.

GOOOL! 1:0 DLA PORTUGALII!

Dośrodkowanie z rzutu rożnego Sanchesa na krótki słupek, Silva świetnie się tam odnalazł, uprzedził Polaków i główką nie dał szans Szczęsnemu. 

Zero wyciągania wniosków. Grają w FIFĘ na tych zgrupowaniach do znudzenia, a nie wiedzą, że jak na pierwszym słupku nie pokryjesz to dostajesz sztukę.

— Szymon Podstufka (@PodstufkaSzymon) 20 listopada 2018

Warto dodać, że to szósty mecz pod wodzą Brzęczka ze straconym golem...

Zbyt łatwo #PORPOL pic.twitter.com/mHQkR3Fzvh

— Marcin Tyc (@MarcinTyc) 20 listopada 2018

Mogliśmy wyrównać! Najpierw po dośrodkowaniu Grosickiego z rzutu wolnego głową w poprzeczkę strzelił Kędziora, a po chwili Frankowski w znakomitej sytuacji uderzył w Beto. Odgryzamy się, ale brakuje skuteczności!

Dośrodkowanie z rzutu rożnego Grosickiego, ale piłka wybita. Strzał zza pola karnego jednego z naszych zawodników bardzo niedokładny.

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY. PORTUGALIA - POLSKA 1:0.

Kilka niezłych, szybkich akcji z pierwszej piłki, sytuacje Kędziory czy Frankowskiego, ogólnie nie było tak źle, jak się spodziewaliśmy. Ale rywale strzelili gola ze swojej pierwszej groźniejszej okazji. W szóstym meczu pod wodzą Jerzego Brzęczka tracimy bramkę. Czy uda się odrobić straty? Wracamy za kilkanaście minut!

Jak to tak dalej będzie wyglądało to spotkanie z Japonią będziemy wspominać jako wspaniałe widowisko, zakończone zwycięstwem po heroicznej walce wydartym rywalowi z gardła

— Mateusz Skwierawski (@MSkwierawski) 20 listopada 2018

ZACZYNAMY DRUGĄ POŁOWĘ!

Obie drużyny zaczęły tę drugą połowę w tych samych składach.

I bylismy teraz blisko gola! Frankowski wstrzelił piłkę w kierunku bramki, ta jeszcze odbiła się od Diasa i mogła przelobować bramkarza, ale świetnie asekurowali obrońcy i wybili z linii bramkowej.

Druga połowa wygląda na razie niemal identycznie, jak ta pierwsza. Portugalczycy prowadzą grę, spokojnie budują atak pozycyjny, a my nie potarfimy się odgryźć jakąś składną, szybką akcją czy nawet kontrą. Słabo to wygląda...

Zmiana w zespole gospodarzy. Mario zastąpił Guerreiro.

Rzut karny dla Polski! Milik faulowany przez Danilo, który dostał czerwoną kartkę!

GOOOOL! MILIK! MAMY REMIS!

Pierwszy, celny strzał Milika sędzia nakazał powtórzyć. Po chwili napastnik Napoli uderzył niemal identycznie i piłka znów ląduje w siatce. Taki wynik oznacza, że podczas losowania grup eliminacji Euro 2020 będziemy w pierwszym koszyku! A to bardzo ważne dla naszej drużyny.

W zespole Portugalii zmiana, brma wszedł za Rafę. U nas za moment Góralski za Klicha.

Mamy nawet szansę na zwycięstwo w tym meczu! Przed momentem dobra, szybka akcja i Zieliński miał piłkę przed polem karnym. Ale niestety zamiast podać do lepiej ustawionego kolegi zdecydował się na strzał i został zablokowany.

I jest Góralski na boisku. Brzęczek chyba nie chce grać o zwycięstwo, a raczej bronić tego remisu.

Mimo stresu z powodu powtórzenia karnego❓ Milik pięknie strzela gola z jedenastki ...jest po jeden z Portugalią ??????? pic.twitter.com/qDBNO04gk5

— Wadera (@60wadera) 20 listopada 2018

Frankowski ukarany żółtą kartką. A teraz zmiana - schodzi Grosicki, w jego miejsce Kądzior.

Ależ teraz ruszył i uderzył Zieliński! Świetny strzał lewą nogą zza pola karnego, ale jeszcze lepiej broni Beto!

I jeszcze jeden strzał z dystansu! Tym razem Kądzior minimalnie obok słupka! Dzieje się!

Ale po tych dwóch zrywach Polacy znów się cofnęli i podają sobie piłke w okolicy środka boiska. Powtórka meczu z Japonią, bo remis 1:1 urządza jednych i drugich...

Kolejna próba Kądziora po szybkim rozegraniu z Milikiem, ale tym razem piłka zeszła mu ze stopy i poleciała daleko od bramki.

Sędzia doliczył cztery minuty.

Remis to i tak bardzo dobry wynik. Pamiętajmy, że Fernando Santos prowadząc Portugalię w 37 oficjalnych meczach, przegrał tylko dwa. Sztuka.
✖️ – Urugwaj (1:2) w 1/8 finału MŚ 2018
✖️ – Szwajcaria (0:2) w el. MŚ 2018 dwa lata temu

— Dominik Piechota (@dominikpiechota) 20 listopada 2018

KONIEC MECZU! PORTUGALIA - POLSKA 1:1.

Trudno jednoznacznie ocenić ten mecz. Z jednej strony remis i zapewniony pierwszy koszyk w losowaniu grup eliminacji Euro 2020. Z drugiej strony zachowawcza gra w drugiej połowie, gdy wydawało się, że możemy się nawet pokusić o zwycięstwo. Zwycięstwo, którego Jerzy Brzęczek jako selekcjoner kadry wciąż jeszcze nie odniósł.

Z naszej strony to już wszystko. Dziekujemy za śledzenie relacji i zapraszamy na kolejne. Dobranoc!