- To prawda. Dowiedzieliśmy się, że tę metodę stosują skoczkowie narciarscy z Austrii oraz niektóre zespoły piłkarskie - mówi "Super Expressowi" Artur Wichniarek (33 l.). - Słuchamy muzyki podczas wypoczynku po treningach. Jakiej? Oj, przeróżnych kawałków - dodaje.
Łukasz Piszczek (25 l.), Artur Wichniarek (33 l.) i ich koledzy rozpoczęli słuchanie muzyki podczas zgrupowania przed sezonem na Majorce i kontynuują to w w Berlinie. Zdaniem prowadzącego terapię Herthy Ulricha Conrady korzystne jest na przykład słuchanie przed południem Abby i Mike'a Oldfielda, a wieczorem utworów Mozarta.
Ale pełne efekty terapii muzycznej będzie można ocenić dopiero po zakończeniu rozgrywek Bundesligi. Na razie muzyka służy Hercie.