Krzysztof Piątek, reprezentacja Polski

i

Autor: Tomasz Radzik Krzysztof Piątek, reprezentacja Polski

Krzysztof Piątek już oceniany przez Niemców. Wypomnieli mu SZALONE sprawy

2020-01-31 8:10

Krzysztof Piątek w czwartek oficjalnie został piłkarzem Herthy Berlin. Dziennikarze zza naszej zachodniej granicy od razu przystąpili do pracy i postanowili przekazać fanom jak najwięcej na temat nowego napastnika klubu ze stolicy. W ich opinii Krzysztof Piątek słynie nie tylko z szalonych ubrań, lecz także niecodziennych zachowań. Takim miało być m.in. zgłoszenie cieszynki do Urzędu Patentowego.

Tuż po tym, jak Krzysztof Piątek został ogłoszony nowym piłkarzem Herthy Berlin, jego osobie postanowili przyjrzeć się dziennikarze "Bilda". Nie zrobili tego jednak wyłącznie z punktu widzenia sportowego. Postanowili oni spojrzeć także na aspekty pozaboiskowe. Możemy się między innymi dowiedzieć, że Niemcy oceniają polskiego napastnika jako wyjątkowo ekstrawaganckiego. Ich uwagę przykuł na przykład stój, w jakim "Piona" przybył do stolicy naszego zachodniego sąsiada. "Miał na sobie bluzę z uśmiechniętą Mona Lisą. Kosztuje 400 euro, podczas gdy oryginał Leonarda da Vinci co najmniej 4 miliardy. Co za okazja" - piszą w "Bildzie" w dość prześmiewczym tonie. Ubiór to jednak tylko jedna płaszczyzna, przez którą oceniają "Il Pistolero".

Dziennikarze z Niemiec zwrócili też uwagę na nietypową cieszynkę Piątka. Opisali jego ślizg na kolanach i imitowanie strzałów z pistoletu. Co więcej, przypomnieli, że Krzysztof Piątek zgłosił ją nawet do Urzędu Patentowego. "Nie tylko ubrania Piątka są szalone" - napisano, zaznaczając przy tym, że zawodnicy mogą być ukarani grzywną za naśladowanie Polaka po strzelonym golu.

Krzysztof Piątek ostatnio grał w AC Milan. Po świetnym początku, jego forma pikowała w dół. Nie strzelał już goli jak na zawołanie i przestał czuć się na San Siro jak w domu. Transfer do berlińskiej Herthy ma być dla niego szansą na odbudowanie przed Euro 2020.

Najnowsze