Robert Lewandowski, Anna Stachurska

i

Autor: archiwum se.pl Piękni, młodzi, zakochani!

Lewandowski u Wojewódzkiego. Co gwiazda Borussii powiedziała w programie?

2013-02-27 11:16

Najsłynniejszy polski napastnik wyznał wczoraj, 26 lutego, w programie Kuby Wojewódzkiego, że wcale nie boi się swojej narzeczonej Ani, która na co dzień trenuje karate. Być może dlatego, że sam również jest doskonale wysportowany.

Popularny Lewy gościł wczoraj w programie "Kuba Wojewódzki". Prowadzący tradycyjnie zasypywał swoich gości prowokacyjnymi pytaniami. Kilkukrotnie oberwało się także Robertowi Lewandowskiemu.

- Ale powiedz, oglądacie razem telewizję, leży pilot na stoliku, to boisz się go pierwszy podnieść, prawda? - rzucił Wojewódzki.

- Dlaczego mam się bać? - odparł stanowczo piłkarz.

Gospodarz programu wyraźnie starał się zdenerwować najlepszego strzelca Borussii Dortmund. W tym celu przypomniał mu jego niedawną czerwoną kartkę.

- Masz skłonność do faulowania. Skąd się to bierze u ciepłego fajnego chłopaka, dlaczego lubisz krzywdzić ludzi? - podjudzał Kuba Wojewódzki.

- To była moja pierwsza czerwona kartka, kiedyś musi być pierwsza - bronił się Lewy.

Wreszcie Lewandowski postanowił odgryźć się Wojewódzkiemu. Kiedy pod koniec programu showman pochwalił go za to, że były piłkarz Lecha Poznań nie ma jeszcze dzieci, ten skwitował:

- No wiesz, ale ja mam jeszcze czas.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze