Tak Roberta Lewandowskiego nazywa legenda światowej piłki! Nie ma wątpliwości

Robert Lewandowski może czuć wielki niedosyt po poniedziałkowej gali rozdania "Złotej Piłki". Mimo że kapitan reprezentacji Polski szlifował strzeleckie rekordy i pokazywał wielką klasę, to dziennikarze z całego świata zadecydowali, że na nagrodę zasługuje bardziej Leo Messi, co spotkało się z dość dużym oburzeniem ekspertów i kibiców. Swoje zdanie na temat Lewandowskiego ma legendarny napastnik Bundesligi - Claudio Pizarro. Były kapitan Peru, a także Bayernu, Werderu i Chelsea udzielił wywiadu "Super Expressowi", w którym ocenił grę Polaka.

Anna Lewandowska nie mogła ukryć wzruszenia. Odkryła nieznane kulisy "Złotej Piłki". Trudno przejść obojętnie!

Pizarro szczerze o Lewandowskim. Padły wielkie słowa

Zdaniem Pizarro, Lewandowski zasłużył na miano piłkarza kompletnego i pokazuje to na każdym kroku. Były napastnik wyjawił największe zalety piłkarza.

- Uważam, że jest napastnikiem kompletnym. Może zrobić wszystko i wszystko robi świetnie. Teraz najchętniej skorzystałbym z jego doświadczenia. Pod kątem tego, że na tym etapie kariery znakomicie wie, jak to robić, by we właściwym momencie pojawić się w odpowiednim miejscu i zdobywać bramki. - powiedział piłkarz w rozmowie z "Super Expressem".

Reszta rozmowy: Claudio Pizarro dla „Super Expressu”: Lewandowski bez Złotej Piłki? Nie chcę umniejszać Messiemu, ale...

Aby zobaczyć zdjęcia Roberta i Anny Lewandowskich z gali "Złotej Piłki", przejdź do galerii poniżej.

7 zdjęć

Pizarro rozczarowany wynikiem "Złotej Piłki". Stawiał na Lewandowskiego

Z wynikiem plebiscytu "France Football" nie zgadza się również sam Peruwiańczyk, który zaznaczył, że reprezentant Polski zasłużył na nagrodę za sezon 2020/2021. Jak sam powiedział, ma nadzieję, że Polak zostanie doceniony w przyszłej edycji.

- Byłem trochę rozczarowany. Liczyłem, że Złotą Piłkę dostanie Robert, bo na to zasługuje. Nie możemy umniejszać talentu Messiego i tego, jak wartościowym jest zawodnikiem, ale moim zdaniem na nagrodę zasługiwał Robert. Może za rok! - powiedział Pizarro w rozmowie z "Super Expressem".