W czerwcu ubiegłego roku Francuz posiadający również obywatelstwo Wybrzeża Kości Słoniowej przeniósł się z Ajaksu do Borussii, ale nie zgrał w barwach niemieckiego klubu żadnego meczu. W lipcu wykryto u piłkarza raka jąder i szybko zoperowano, a następnie poddano chemioterapii. Po kilku miesiącach okazało się, że potrzebna jest kolejna operacja, którą przeprowadzono w październiku. Po niej przeszedł rehabilitację i powrócił do pełni sił i treningów szybciej niż się spodziewano. - To było trudne sześć miesięcy, ale cieszę się, że tu jestem – powiedział Haller, przebywający ze swoja drużyną na zgrupowaniu w hiszpańskiej dziennikarzom w Marbelli. Bardzo możliwe, że jutro wystąpi w meczu towarzyskim, także będzie gotowy do gry od początku drugiej rundy Bundesligi.
- Wszystko jest możliwe. W mojej głowie nie ma żadnych ograniczeń. Ograniczać może mnie tylko trener i sztab medyczny. Zrobię co w mojej mocy, aby zagrać z Augsburgiem - powiedział napastnik BVB. Pierwszy mecz ligowy Borussia rozegra z drużyną Rafała Gikiewicza Augsburgiem, 22 stycznia na swoim stadionie. Haller grał już w Bundeslidze w barwach Eintrachtu Frankurt, dla którego w 60. meczach strzelił 24 gole. Później przeniósł się do West Ham Utd.,a następnie do Ajaksu. W jego barwach w 58. meczach Eredivisie i Ligi Mistrzów strzelił aż 43 gole. Zaowocowało to transferem do Dortmundu za kwotę 30. milionów euro.