Rafał Gikiewicz sporą sławę zdobył nie tylko dobrymi występami w barwach Unionu Berlin, lecz także wspomnianą wcześniej akcją z chuliganem, który chciał przerwać jedno ze spotkań ekipy polskiego bramkarza. Zaimponował wówczas wielu kibicom i być może to stało się kluczem do sukcesu w poszukiwaniach świątecznego transportu. Golkiper postanowił na Wigilię wrócić w rodzinne strony, ale nie miał za bardzo jak udać się w okolice Białegostoku. Nie zastanawiał się długo i o pomoc poprosił na Twitterze. Odzew przerósł zapewne jego oczekiwania - wielu było skłonnych specjalnie wpaść po "Gikiego" na Okęcie, by wyruszyć z nim na Podlasie. Ostatecznie Rafał Gikiewicz zasiadł na fotelu pasażera przy dwóch młodych mężczyznach, co uwieczniono na zdjęciu.
Fotkę do sieci wrzucił jeden ze szczęśliwych fanów. "Podróż z jednym z najlepszych piłkarzy Bundesligi, Rafałem Gikiewiczem" - napisał w opisie. Bramkarz szybko znalazł ten wpis i sam również podał zdjęcie. "Dziękuję za pomoc i super spędzony czas. Wesołych Świąt" - dodał na Twitterze.
Polecany artykuł: