Wisła Kraków ma ogromne problemy i wiedzą o tym wszyscy. Sytuacja staje się coraz gorsza z dnia na dzień. Lada dzień w utytułowanego klubu mogą zacząć odchodzić piłkarze. Kolejnych kilku złożyło ponaglenia do zapłaty zaległych zobowiązań, wynikających z kontraktów. Jeśli nie otrzymają należnej kwoty, to rozwiążą kontrakty z winy klubu. Może więc dojść do sytuacji, w której przy Reymonta nie będzie miał kto grać. W zaistniałej sytuacji chęć występów zadeklarował Kamil Kosowski.
41-letnia legenda "Białej Gwiazdy" występowała przy Reymonta w latach 1998-2008. Później wrócił jeszcze do stolicy Małopolski w 2013 roku i zakończył w Wiśle karierę. Był członkiem zespołu, który toczył słynne boje w Pucharze UEFA, między innymi z Schalke Gelsenkirchen. "Jeżeli Wisła będzie potrzebować ludzi grających bez wypłaty żeby dokończyć sezon to jestem" - napisał na Twitterze Kosowski.
Łącznie "Kosa" zagrał w Ekstraklasie 155 razy. W swoich występach zdobył 13 bramek. Później kontynuował karierę w kilku zagranicznych klubach, między innymi Kaiserslautern, Chievo Werona czy APOEL-u. Był także reprezentantem Polski. Z kadrą pojechał na mistrzostwa świata 2006 w Niemczech. Obecnie pełni rolę piłkarskiego eksperta w telewizji nc+.
Polecany artykuł: