Mają nadzieję, że uda się zrobić coś wielkiego
Wisła stoi przed szansą na zdobycie Pucharu Polski jako pierwszoligowiec. O jej sile przekonały się m.in. zespoły z ekstraklasy jak Widzew czy Piast. Czy także Pogoń będzie musiała uznać wyższość krakowian? - Chcemy cieszyć się tym finałem - powiedział Alan Uryga, cytowany przez PAP. - Nie każdy piłkarz w karierze ma okazję zagrać w takim meczu. Do tej pory także nie miałem. Zamierzam się cieszyć, delektować tym spotkaniem i może uda się zrobić coś wielkiego. W meczach z Widzewem i Piastem pokazaliśmy, że potrafimy być równorzędnym rywalem dla drużyn z ekstraklasy. Nikt nie uważa nas za faworyta. Bez takiej presji łatwiej jest pokazać pełnię umiejętności. W tym będziemy upatrywać szansy - zaznaczył obrońca krakowskiego klubu.
Pogoń to bardzo solidny zespół
Kapitan Wisły docenia klasę Pogoni, która jest faworytem finału. Jednak wierzy w to, że Wisła będzie w stanie przeciwstawić przedstawicielowi ekstraklasy. - Pogoń to bardzo solidny zespół - wyznał Uryga, cytowany przez PAP. - Mają doświadczonych zawodników, kilka wybitnych jednostek. O Pogoni mogę wypowiadać się w samych superlatywach. Są mocni w ofensywie, więc musimy się do tego przygotować i próbować coś "ukuć" z przodu. To może być otwarty mecz i dlatego łatwiej nam będzie kreować sytuacje bramkowe – tak obrońca krakowskiego klubu opisał rywala.