Legia Warszawa wygrała 5:0 z Podbeskidziem Bielsko na zakończenie niedzielnych zmagań 2. kolejki Ekstraklasy. Było to pierwsze ligowe spotkanie podopiecznych Henninga Berga przed własną publicznością. Jak się widać, to tylko z przytupem. Zawodnicy stołecznego zespołu nie dali żadnych szans rywalom i skrzętnie wykorzystali błędy zespołu Dariusza Kubickiego. Z tego meczu zadowolony był nowy snajper "Wojskowych", który podkreślił, że może to wyglądać jeszcze lepiej.
Zobacz: Jakub Rzeźniczak: Nasza forma idzie cały czas w górę
- Zagraliśmy bardzo dobrze w każdej formacji, z meczu na mecz powinno wyglądać to jeszcze lepiej. Musimy być jednak skupieni przez pełne 90 minut, dziś początek drugiej połowy nie był najlepszy w naszym wykonaniu - powiedział w rozmowie z dziennikarzami Aleksandar Prijović.
Napastnik dodał, że liczy na dobrą grę przeciwko Kukesi oraz odniósł się do współpracy z Nikoliciem.
Czytaj: Henning Berg: Zagraliśmy lepiej niż w Lidze Europy
- W czwartek chcemy podtrzymać naszą passę i osiągnąć korzystny wynik. Z Nemanją współpraca nam się układa, a myślę, że będzie wyglądała nawet lepiej. Udaje mu się zdobywać bramki i to jest najważniejsze. Ja nie miałem dziś wielu okazji - dodał napastnik Legii.