Serbski szkoleniowiec przejął Piast Gliwice w październiku ubiegłego roku. Celem jest utrzymania ekipy w ekstraklasie. Teraz zespół zajmuje ósme miejsce. - Jest nam odrobinę łatwiej, niż pięć kolejek wcześniej, kiedy pracowaliśmy mocno, by wyjść ze strefy zagrożenia. Nadal nie jesteśmy od niej daleko – powiedział Aleksandar Vuković, cytowany przez PAP. - Nie popadam w euforię, ani depresję. Staram się wydobyć z drużyny jak najwięcej. Atmosfera od dłuższego czasu jest dobra, ale nie można liczyć tylko na nią. Potrzeba ciężkiej pracy na boisku. Przypominam co niektórym, że w sezonie, kiedy prowadziłem Legię od pierwszej do ostatniej kolejki, zdobyliśmy mistrzostwo Polski. To nie tak, że moim celem jest praca tam, gdzie jest sytuacja trudna, ale w takich chwilach też chcę sobie poradzić - wyznał i ocenił rywala: - Śląsk to zespół potrafiący wygrać z każdym, trzeba mieć tego świadomość. Mamy pecha, powracają po przerwie za kartki John Yeboah i Erik Exposito, zawodnicy wiodący, jeśli chodzi o ofensywę wrocławian – zaznaczył trener Vuković.
Szkoleniowiec mówi jak jest
Aleksandar Vuković o odrodzeniu Piasta. "Nie popadam w euforię, ani depresję"
Piłkarze Piasta wyrastają na rewelację rundy rewanżowej. Gliwiczanie w tym roku zdobyli 17 punktów, co daje im trzecie miejsce za Legią i Rakowem. Wkład w odrodzenia śląskiej drużyny ma trener Aleksandar Vuković. Tak mówił o dokonaniach zespołu przed wyjazdowym starciem ze Śląskiem Wrocław w 27. kolejce PKO BP Ekstraklasy.