Kluby z Championship zwracają ostatnio większą uwagę na polską Ekstraklasę. Kilka dni temu do Brendford, z Piasta Gliwice, odszedł Joel Valencia, za którego Anglicy zapłacili około 2 miliony euro. Teraz kilka angielskich źródeł podało, że na celowniku innego klubu z tej ligi znalazł się napastnik Legii, Sandro Kulenović. Zdaniem Brytyjczyków Barnsley złożyło Legii rekordową jak na swoją historię transferów propozycję za młodego Chorwata. Brzmi ciekawie, choć rekord tego klubu wielkiego wrażenia nie robi - to około 1,5 miliona funtów, zapłacone dawno temu. Ale przede wszystkim, czy informacje Anglików trzeba traktować poważnie, czy to tylko transferowe plotki? Sprawdziliśmy: w klubie jest już oferta z Anglii, a rozmowy są bardzo poważne. Zatem informacje podane przez Anglików są w stu procentach prawdziwe.
Z jednej strony jest więc możliwość sprzedania Kulenovicia na Wyspy, ale z drugiej to nie jest jedyny możliwy kierunek. Kulenoviciem od pewnego czasu interesują się kluby z Niemiec, a w ostatnich dniach znów ożywiło się Dinamo Zagrzeb, które - jak twierdzą niektóre chorwackie źródła - od pewnego czasu myśli, aby z powrotem sprowadzić go do klubu. Tyle że zdania w Zagrzebiu są podzielone, czy Chorwaci zdecydują się na spory wydatek za swojego byłego piłkarza.
I właśnie dochodzimy do ceny za Chorwata. Oczywiście, oficjalnie Legia nigdy nie ogłosiła za ile jest gotowa sprzedać "Kule", ale...
Z naszych ustaleń wynika, ze Barnsley jest gotowe zapłacić około 3 miliony euro. I jak wspomniano, rozmowy są bardzo poważne, a sprawa rozstrzygnie się szybko, bo w Anglii okienko transferowe zamyka się już 8 sierpnia.
Anglicy chcą Kulenovicia? Sprawdziliśmy czy Chorwat może odejść z Legii
Angielski Barnsley jest zainteresowany zakupem Sandro Kulenovicia (20 l.) z Legii. Miałby to być najwyższy transfer w historii tego występującego w Championship klubu. To informacje, które dziś rano napłynęły z Wielkiej Brytanii. Prawda to czy transferowe plotki? Sprawdziliśmy jak wygląda sytuacja na ten moment.